Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konfiguracje Oporządzenia: Część Druga


Recommended Posts

10+1 to wcale nie dużo magów. Dla mnie właściwie to standard, a nawet mniej (na ogół noszę 12-15+1/2 - w gnieździe+czasami readymag). Jeżeli faktycznie chcesz iść w stronę spottera to:

-olej admina a już w szczególności tą kolorową naszywkę

-zmień ładownice z zapinanych na rzepy na zapinane na klamry

-shingle ujdą, ale są od nich lepsze ładownice (zwłaszcza do lasu, gdzie leżąc będziesz zbierał w nich cały syf)

-wywal radio na miejsce manierki (nie będzie kolidować z plecakiem) i postaraj się o jakiegoś camela

-najlepiej w ogóle zrezygnuj z kamizelki, zwłaszcza średniej FLC na rzecz beltkitu dobrego (leżenie długo na magach może być niewygodne+czołgając zbierzesz do ładownic połowę lasu)

 

Chyba w sumie tyle z mojej strony.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

10+1 to wcale nie dużo magów.

Reszta jest w sumie w plecaku.

-olej admina a już w szczególności tą kolorową naszywkę

Admin dość często się przydaje właśnie :)

-zmień ładownice z zapinanych na rzepy na zapinane na klamry

Nad tym pracuje

-shingle ujdą, ale są od nich lepsze ładownice (zwłaszcza do lasu, gdzie leżąc będziesz zbierał w nich cały syf)

Np. jakie?

Link to post
Share on other sites

To może LOKI SF od PSTG :]

 

Silk: lepsze ładownice to takie, które ochronią ci magazynki od całego syfu jaki można spotkać w lesie. W takim wypadku nawet standardowe ładownice od ALICE będą lepsze, ponieważ w pełni zakrywają magazynki, chroniąc je przed zanieczyszczeniami. Admin może i się przydaje, ale do czego? Wszystko da się w lepszy sposób zagospodarować - mapy w mapnik i do kieszeni cargo w spodniach plus przykładowo mniejsza wersja (na zasadzie orientacyjnej) na przedramieniu, lightsticków tak dużo nie trzeba żeby je w adminie nosić (przykładowo jeden, najważniejszy można nosić przy kolbie - sam mam w ten sposób zamontowany lightstick IR, reszte w cargo w sztywnym pudełeczku żeby niechcący nie połamać)

Link to post
Share on other sites

Albo w ładownicy do emki, z klapką. Lub opalsowanego shingla i na niego te podwójne. Albo przenieść radio i na klacie (tylko trzeba kamizelkę usztywnić). Albo wzorem brytyjskim, i moim zdaniem najlepiej, wszyć kaburę pod spodem (oni mają w kieszeni bo z podwójnej siatki jest). Albo wywalić jedne shingle, dołożyć jeszcze 2x2, odzyskać 2 palsy i tam upychać. Albo cargo z kaburą jak miała/ma Praszka albo z 10 innych sposobów.

Link to post
Share on other sites

dlaczego na udo odpada? I dlaczego nie poleżysz na ALICE ? Jakoś na chestach leżą i dają radę. A pas zawsze możesz rozpiąć.

Też stawiałbym na beltkit. tylko przesuń kieszenie na magi bardziej na bok i będzie wygodnie. z przodu diw kieszenie na ładownice pistoletowe i np. granaty. później, nóż, manierka, cargo.

A plecak? dla spottera? No chyba w CQB ;-) Jak chcesz się czołgać z plecakiem? Oczywiście zapas sprzętu trzeba nosić ale jak zakładasz że reszta ammo będzie w plecaku to zakładasz też wejście z nim do akcji ..a to już nie tak do końca.

Link to post
Share on other sites

To może ja też wrzucę zdjęcia jednej ze swoich konfiguracji. Ogólnie sprzęt dedykowany do lasu do przenoszenia niewielkiej ilości amunicji i sprzętu. Przeznaczone do współpracy z małymi plecakami jak PP25. Wszystko zrobione na bazie THOR-1 od PSTG. Zaczynając od prawej - Super 2x2M4 - Mała kieszeń uniwersalna - Torba patrolowa - Apteczka zrywana gen.2 - Super 2x2M4. Normalnie na boku Torby zamontowane są też granaty dywmne i odłamkowe. Na zdjęciach brak także camela.

 

Zdjęcia:

thorwz931a.th.jpg

thorwz932a.th.jpg

thorwz933a.th.jpg

thorwz934a.th.jpg

Link to post
Share on other sites

Chciałem przedstawić całą swoją koncepcję ale sobie odpuściłem bo w sumie nie wiem co kolega spotter tak na prawdę robi. Nie widzę żadnych elementów używanych przez spottera i tak na prawdę mamy tu zestaw zwykłego strzelca.

Odniosę się jednak do uwag i rad które padły.

Osobiście po wielu doświadczeniach z beltkitami odchodzę od takiej konfiguracji na rzecz czesta (jak się dużo leży to się splitchesta kupuje bądź kamizelkę na klamry) i lekkiego pasa lub plecaka, w zależności od potrzeb. Owszem w beltkicie się fajnie chodzi, spaceruje, patroluje. Beznadziejnie się biega, przedziera przez krzaczory, jeździ samochodem, śpi, opiera o drzewo, nosi duży plecak transportowy, wyciąga rzeczy z tyłka i tak dalej. Co więcej jest to oporządzenie monolityczne (mój termin pod którym kryje się fakt, że jak zrzucisz to zrzucisz wszystko). Innymi słowy beltkit jako samodzielne oporządzenie to w mojej opinii słabe rozwiązanie.

Udówka . Ładnie wygląda. W airsofcie ujdzie, choć szczytem ergonomii dla mnie nie jest. Wolę przerabianie na biodrówkę i to dość wysoko.

Zamknięte ładownice, przyznaję, że mówię z punktu widzenia airsoftu. Są fajne jak się magi nosi, w Aganistanie, Czadzie i gdzie tam nasie jeździli i jeżdżą.. Są fatalne gdy się magi zmienia, oczywiście patrząc przez pryzmat innych rozwiązań. Gdyby w airsofcie strzelało się do celów odległych o kilkaset metrów nie powiedziałbym ani słowa ale my strzelamy na metrów 50 i mniej, co niektórzy przebiegną w 10 sekund. Więc szybka zmiana magów jest podstawą. Mamy ciągłe CQB, nawet w lesie. Kropka.

Plecak dla spottera. Oczywiście, czemu nie, byle toporny. Do tego paracord i jazda jak z drag bag.

Link to post
Share on other sites

Jeśli chcesz spróbować z beltkit'em spróbuj wyciągnąć pas z FLC i dać do niego jakieś szelki. Prosta ale w miarę dobra konfiguracja. Ja osobiście używam szelek z LBV bez przednich paneli i pasa od FLC.

 

Pozdrawiam.

Edited by sylwek3231
Link to post
Share on other sites

@slik

 

S6301038.JPG

Moja wariacja na temat belkit'a alice. Poddam go jeszcze tuningowi. Dużo mu brakuje

Od słabszej ręki:

-3x5,56

-3x5,56

-medical

-manierka z naszytymi palsami, na niej 2x frag od PSTG

-buttpack

-manierka z kompasówką,

-saw200*

-nóż

-3x5,56

*Saw 200 molle chce wymienić na saw 200 alice.

 

Szelki z LBV pas LC2, comfortpad od PSTG.

Link to post
Share on other sites

Wukasz, nie zgodzę się z Twoją opinią na temat beltkit'ów. Do lasu dobrze ustawiony set i nie ma nic lepszego. Ja w swoim mogę leżeć godzinami i nic mi nie przeszkadza, mogę bez problemu się czołgać i przedzierać przez krzaki. Chest ujdzie od biedy, pod warunkiem, że jest noszony wysoko, wtedy można się czołgać i magi zmieniać dość szybko. Sam z chestem zaczynałem swoją przygodę z asg i używałem go przez rok, po czym przyszedł czas na zmiany (czyli właśnie pasoszelki do zielonej).

A co do Twojej opinii, że beltkit jak zrzucisz, to już nic ci nie zostaje...ustawiasz szpej w liniach? Ja oprócz przedmiotów w pasoszelkach lokuję graty w plecaku (jeśli biorę na wypad) i w mundurze, który służy za 1szą linię. Wystarczy magazynek, survival kit i prymitywna apteczka. Jeśli wiesz, że nie będziesz miał czasu na przerzucenie gratów z pasoszelek, to albo już gotowy set w plecaku nosisz, albo pakujesz do kieszeni- upychasz mały zestaw przed wyjściem w teren, ewentualnie przy zrzucaniu gratów możesz część oporządzenia w mundur spakować. Spokojnie zmieścisz w mundurze przynajmniej połowę tego, co masz w beltkit'cie.

Faktycznie ładownice z klapkami wkurzają, natomiast ma się wtedy pewność, że nie pogubisz magów w biegu i nie naleci syfu do środka.

Kabura udowa w lesie to pomyłka moim zdaniem. Osobiście ukryłem kaburę w nadupniku, w razie "W" daje się to nawet szybko wyciągnąć.

Spotter to chyba taki ktoś, kto ma pomagać sniperowi namierzać cel i ewentualnie bronić go na krótkich dystansach. Też raczej zalecałbym tu pasoszelki niż kamizelki noszone na klacie. Plecak, mata do leżenia, kamuflaż, lornetka (choć tak właściwie raczej zbędna w asg). Albo niekonwencjonalnie, tak mi wpadło do głowy- plecak, w którym nosisz większość gratów, w tym wodę i prowant, zamiast klasycznych ładownic bandolier na magazynki, podobny do tych z IIwś. Zawsze możesz przetroczyć go przez bark, możesz wokół pasa zapiąć, lub rzucić przed siebie, gdy robisz wsparcie ogniowe dla snipera, możesz spokojnie szybko magi zmieniać.

Link to post
Share on other sites

Nie mówię o przetrwaniowym minimum tylko o zachowaniu pełnej zdolności bojowej. Mówię o amunicji, nawigacji i komunikacji. Czest czestowi nie równy więc nie wiem co porównujemy a przeciążony pas każdy będzie słaby. Pozwól, ze cię zacytuję "Może trochę w tył ciągnie, ale nie ma tragedii.". I może mi powiesz, ze jak kilka kilo wsadzisz w ten buttpack to jest stabilnie i nic ci przy biegu nie lata. Rozumiem twoje zdanie, sam tak kilka lat mówiłem. Póki nie przebrnąłem przez kilka różnych konfiguracji w pełni customowego szpeju. Po prostu inna jakość, która, szeptem Ci powiem, w moim otoczeniu zdobyła dość szerokie grono zwolenników, więc wyjątkiem nie jestem.

Link to post
Share on other sites

Problem z przeciążeniem na tył wyeliminowałem, troszkę pokombinowałem z taśmami i gra gitara :) Pozatym nie przeładowuję nadupnika, nie ma sensu upychać tam na chama szpeju skoro i tak mam plecak z sobą przeważnie.

Używałem kopii RRV szytej przez Qbona, bardzo byłem z tego chesta zadowolony i trochę pluję sobie w brodę, że go sprzedałem. No ale teraz mam inne opo z którego też jestem zadowolony.

Już rozumiem też o co Ci z tym zrzucaniem chodziło, faktycznie, pełnej gotowości bojowej nie zachowasz, jedynie konieczne minimum. W ten sposób o którym mówisz mam ustawiony set pod CQB, każda linia daje mi możliwość działania, nawet z zachowaniem jakiejś ochrony balistycznej (miękkie i twarde wkłady noszę oddzielnie).

Link to post
Share on other sites

wszytko ma swoje dobre i złe strony. Do chesta jednak nie zapakujesz tyle co do beltkita. A jak zdarzy się że będziesz musiał porzucisz plecak i zostajesz tylko z oporządzeniem. Gdzie będzie więcej wyposażenia i amunicji? Nie ma ideału. Do jednej akcji będzie dobry chest a do drugiej beltkit a gdzie indziej sprawdzi się kamizelka.

 

wszytko ma swoje dobre i złe strony. Do chesta jednak nie zapakujesz tyle co do beltkita. A jak zdarzy się że będziesz musiał porzucisz plecak i zostajesz tylko z oporządzeniem. Gdzie będzie więcej wyposażenia i amunicji? Nie ma ideału. Do jednej akcji będzie dobry chest a do drugiej beltkit a gdzie indziej sprawdzi się kamizelka.

Link to post
Share on other sites
Guest gecko123

Uwaga, uwaga.

A co z nowatorskim polączeniem, chest + beltkit + plecak? Na przyklad RRV + pas z 2 rzędami palsów i plecak? Albo normalny beltkit uzupelniony malym chestem tylko na magi i plecak?

Link to post
Share on other sites

Uwaga, uwaga.

A co z nowatorskim polączeniem, chest + beltkit + plecak? Na przyklad RRV + pas z 2 rzędami palsów i plecak? Albo normalny beltkit uzupelniony malym chestem tylko na magi i plecak?

 

Przeczytałeś cokolwiek z tego tematu? Od 2 stron się to przewija :bialaflaga:

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...