Dread

Światowe trendy w dziedzinie produkcji hełmów dla piechoty idą nieubłaganie w kierunku masek: https://us.vocuspr.com/Publish/522601/vcsPRAsset_522601_105277_3b005aa1-072b-4302-8c55-f0a9772248fa_0.jpg https://us.vocuspr.com/Publish/522601/vcsPRAsset_522601_105278_d30314d5-84a2-48ba-953d-7fe1c623f829_0.jpg http://news.cnet.com/i/bto/20081117/081117_p04_military.jpg http://www.armyrecognition.com/images/stories/europe/united_kingdom/exhibition/dvd_2010/news/pictures/Combat_Glasses_British_army_future_soldier_DVD_2010_Defence_Equipment_Exhibition_Millbroock_United_Kingdom_600x400_001.jpg h

Skoro pyta, to pewnie chce :) Zachodnie i dalekowschodnie fora aż roją się od różnorakich przeróbek, nawet mają całe podkategorie "D.I.Y.", albo "custom". U nas zrobienie customa ogranicza się do zmiany kolby w emce ze zwykłej na magpula, a ktoś, kto zaadaptował drewna od ostrej urasta do miana bohatera. A ponoć z Polski wywodzą się najlepsi modelarze, osoby, które kleiły kartonowe i plastikowe samoloty w momencie, gdy ich amerykańscy koledzy ledwie ogarniali złożenie samochodu z LEGO według instrukcji. A teraz koledzy z innych krajów robią prawdziwe airsoftowe perełki, podczas gdy nasi dz

Po pierwsze - da się. "Niedasię" to taki forumowy potworek, który się ujawnia za każdym razem, gdy ktoś ma pomysł, który jest inny niż utarte ścieżki. Zwykle "nie da się" jest synonimem "ja nie umiem". Po drugie - po to jest airsoft, żeby właśnie uskuteczniać takie chore pomysły, które w normalnym świecie nie mają racji bytu. Po trzecie - w święte oburzenie zwykle wpadają ludzie, którzy mają na co dzień Emkę SIR z ceramicznym chwytem taktycznym i kolbą 380°. Nie ważne, że w rzeczywistości taka konfiguracja nie ma sensu, ani racji bytu. Po czwarte - konstruktorzy broni palnej też m

Mówiąc "sprężyna" miałem na myśli Mosina od Zety :) Ostatnie poczynania Zety spowodowały, że cały mój projekt wymaga nowych założeń. To, co teraz robiłem miało być jak na razie tylko podwórkiem doświadczalnym, z czasem myślałem o wykonaniu modelu w aluminium, który posłużyłby jako baza do stworzenia repliki metalowej. Miałem nawet przeprowadzone rozmowy z firmą, która zajmuje się wykonywaniem odlewów precyzyjnych. Obecnie mój projekt zakłada stworzenie repliki stalowej, póki co robię modele w kartonie, żeby pomierzyć elementy i zobaczyć, czy moje koncepcje nie rozbiją się o szczelność ukła

Znalowy korpus w cymie giba się mniej, niż stalowy. Miejsca najbardziej narażone na usterkę w obu replikach są z szitmetalu.

Z wierzchu wcale nie podobnie. Gearbox cyma ma lepszy, ale wykonanie, zwłaszcza w porównaniu do RK-06 leży i kwiczy. Wszędzie tani chiński znal, który nawet w porównaniu ze znalem boyi wypada kiepsko, kolebiąca się lufa, luźne nity, wiotka blacha. RK-06 jest wykonany w całości ze stali (poza lufą), tylko trzeba trafić na taką wersję (cenowo się nie różnią). Jżeli nie masz zamiaru grzebać w replice, to weź RK-06, jeśli lubisz częściej siedzieć z repliką na stole, niż w krzakach, to weź cymę (więcej poprawiania zewnętrznego i gearbox lepszy do tuningu). A na przyszłość szukajki używajci

Spoko spoko, większego "faila" popełnili mieszkańcy Atlanty, którzy na wieść o wojnie w Gruzji (w telewizorze na CNN leciało "Russian troops invaded Georgia") zaczęli się ewakuować. :)

Ze stronki HK na temat oddziału w USA: Jakby ktoś opacznie odczytał, to by wyszło, że HK ma fabrykę w Gruzji :D :D Teraz wszystko jasne :)

Lesio próbował. Jak masz stalowego RK, to wrzuć go do ogniska. Rozpuszczalnik tego nie ruszy, ewentualnie można jeszcze próbować z płynem hamulcowym, ale tego nie potwierdzę.

Wyjmij kolbę od repliki, roznituj ogon kolby od body, przyszlifuj ogon, żeby pasowało do kolby beryla, zanituj na nowo w body, włóż kolbę i zobacz czy pasuje, a potem wytnij tyle metalu w kolbie, żeby gejbox wszedł. Trochę zabawy jest, potrzebny też będzie dremel i nitownica.

Hehe, ja mówię o "podstawie od AKM za 10 zł" :) Jakbym miał dłubać oryginalne części, to bym wziął podstawę od Tantala, albo Beryla, zamiast brać oryginalną od AKM i dłubać :) Z drugiej strony, znal też da się lutować, tylko po co...? :)

Wszystko ma swoje plusy i minusy, na modelowaną z AK74 da się założyć bagnet, a na modelowaną z AKM już nie :) Jedno jest pewne - wszystko wygląda lepiej, niż niemodyfikowana podstawa muszki z AK74.

Wiem, ile razy słyszałem, że nie da się zrobić Beryla normalnej długości bez cięcia sprężyny w kolbie, że nie da się wpasować do repliki szyny od ostrego, że nie da się zrobić działającego selektora, że nie da się wyprodukować i sprzedawać Beryli w sklepie, bo nie ma zbytu, że nie da się zrobić repliki PKM z gejboxem V3, że nie da się zrobić repliki VSS z V3, że nie da się złożyć karabinu wyborowego poniżej xxxzł.... ...zaraz, tego ostatniego się nie da. Jeszcze :)

Ja tego nie wymyślałem, więc spierać się nie będę. Inna sprawa, że jak ktoś się na polską normę PN-ISO 9:2000, to nawet za pisanie "SVD" nie można się go czepić :) No, ale wróćmy do Negeva :)

Norma ISO-9 jest zatwierdzona przez Polskę. Inna sprawa, że nazwisko Kałasznikowa zostało już dawno spolszczone.

Nieprawda, parę firm robi znalowe repliki bagnetów, ostatnio jak na zlocie kolega pokazywał, to się jeden koleś skaleczył, więc są znalowe ostre części :D :D :D A tak serio, to części od ostrego posłużyły Cymie jedynie do stworzenia form odlewniczych i do wymiarowania części, nic z prawdziwego RPK, czy AK w replice nie jest montowane. Co wcale nie znaczy, że replika jest zła, po prostu mogła by być lepsza :)

Kupuj tam gdzie taniej.

Po pierwsze, to wystarczy dremel, albo brzeszczot modelarski. I wiem ile tam miejsca, bo tnę takie podstawy od prawie dwóch lat :) Po drugie, to oryginalna podstawa kosztuje 70zł i jeszcze trzeba ją wiercić. Po trzecie, to podstawa AKM może i kosztuje 10zł, ale śrubka kosztuje 5 groszy :)

http://img69.imageshack.us/img69/963/pods.jpg Przepis na podstawę muszki w 5 minut :) Dla tych, co nie chcą używać muszki z AKM, albo z oryginału. Wziąć muszkę, uciąć jak na rysunku, przeszlifować dzyndzel, żeby pasował, nawiercić, nagwintować, skręcić śrubą, obciąć łeb śruby i gotowe! Sam zrobiłem w ten sposób ponad 10 podstaw do Beryla.

Nie zauważyłeś ironii?

Tak jak pisałem na początku - daruj sobie snajperstwo.

Zaraz zaraz, przecież jesteśmy dumnymi Polakami i w naszym interesie nie leży napychanie kieszeni Niemcom, Amerykanom, Belgom, czy innym Murzynom! Czy może wyłącznie żydowska broń jest na cenzurowanym, a pozostałe modele już są do zaakceptowania? Zgodzę się. Z drugiej strony, jeśli przyjmiemy amerykański model konkursu, to polska fabryka będzie na lepszej pozycji, bo będzie miała możliwość zaproponowania karabinu robionego licencyjnie, podczas gdy obecnie nie ma nic do zaproponowania. Produkcja u siebie jest zawsze bardziej korzystna, niż zakupy interwencyjne. Pamiętaj też, że

Na forum masz działy "Polskie sklepy", tam zajdziesz adresy stron i opinie o sklepach. Na forum masz też działy poświęcone replikom gazowym, sprężynowym i elektrycznym. Działy podzielone są na podkategorie dotyczące replik I i II klasy, a także tanim zabawkom. Najlepiej zrobić tak: zastanów się jaka broń Cię interesuje, coś Amerykańskiego, Ruskiego, a może z zupełnie innego regionu świata. Potem poszukaj sobie w sieci jakie firmy produkują interesujący Cię model, a następnie na forum znajdź temat jemu poświęcony. Jest jeden wyjątek - jeśli chcesz być snajperem, to na początek sobie daruj

Wyróżnia się tym, że działa, jest przetestowany i sprawdzony w boju i nadaje się do produkcji. Jak jest z "polskim minimi wz. 2003" nie wiem, ale w momencie, kiedy "łatamy dziurę" wolę, żeby doraźnie wprowadzono sprawdzony i gotowy karabin, niż w imię dumy narodowej produkować coś, co również nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, poza tym, że jest polskie. Tym bardziej, że gdzieś tam w planach jest wersja "support weapon" w ramach MSBS. Ok. Choć nie zmienia to faktu, że tezy jakoby Żydzi zabiorą chleb naszym pracownikom zbrojeniówki są wyssane z palca.

Tak jak myślałem, nie chodzi o konstrukcję karabinu, tylko o to, że jest żydowski. Kolega raczył nie zauważyć, że Negev ma być produkowany w Polsce przez Polaków, a od Izraela ma być tylko wykupiona licencja. No tak, wiem, to przecież Żydzi, zabójcy Chrystusa, a nam Polakom nie wolno się z nimi zadawać, bo porywają dzieci, żeby z ich krwi robić macę.