Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konfiguracje Oporządzenia: Część III


Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Obi-Wan: powiedz Ty mi, tak szczerze, co Ty na tym będziesz nosił? Prócz camela, rzecz jasna.

 

A różnie. Worek z kulkami. Parę magów. Żarcie. Radio. Nóż. Toola. Latarkę. Zrzut. Drugą latarkę. Portfel. Telefon. Parę pierdół powrzucanych do jakiegoś cargo/organizera. Chcę sobie kupić taką kamizelkę właśnie dlatego, żeby zmieniać konfigurację w zależności od mojego widzimisię. Chodzi mi o uniwersalność. Może kiedyś sobie nakupię kilo magazynków. Może kiedyś kupię replikę boczną. Czasem wyruszam na krótkie jebanki w budynki, czasem na całodobowe operacje w las.

 

W zasadzie na chwilę obecną ładownic mam mało. Dokupię sobie więcej w razie potrzeby.

 

Swoją drogą holender ma taki zapas w każdą stronę, że mkę ubierzesz na trzyletnią dziewczynkę, a lkę na niezaduzego slonia.

 

Ooo widzisz, dzięki za info. Teraz tylko gdzie dostanę holendra

 

Użytkownicy FLC, powiedzcie mi proszę:

- jak z regulacją? Idzie dopasować na małą dziewczynkę?

- to prawda, że się tak wrzyna pod obciążeniem?

- jak ogólnie oceniacie tę kamizelkę? co wam się w niej podoba, a co nie?

Edited by Obi-Wan
Link to post
Share on other sites

Holender fajny jest, z uwagi na kieszenie "na wszystko" zasuwane na zamki. W swojej zrobię jeszcze pętelkę z paracordu do zawieszania kluczy do auta na s-binerze. Zakres regulacji rzeczywiście ogromny. Miałem w nim podpięty pas LC-3, ale zamieniłem go na pasoszelki linii 0,5 ;)

Link to post
Share on other sites

Użytkownicy FLC, powiedzcie mi proszę:

- jak z regulacją? Idzie dopasować na małą dziewczynkę?

- to prawda, że się tak wrzyna pod obciążeniem?

- jak ogólnie oceniacie tę kamizelkę? co wam się w niej podoba, a co nie?

 

Ja już od dawna używam Super FLC, wcześniej biegałem w FLC (w pierwszym takim bez zamków):

- regulacja (jeśli chodzi o wersje zapinane na zamek) nie jest najlepsza, o ile powiększa się dość mocna to zmniejszyć da się tylko do pewnego poziomu (wydaje mi się że tak 80-85cm w pasie to najmniej),

- mnie się nie wrzyna w ramiona a czasami ważyła bardzo dużo (Super FLC ma na ramionach dodatkową siatkę dystansową), musi być dobrze dopasowana to ciężar wtedy rozkłada się jak w paso-szelkach.

- wszystko mi się podoba :), czasami człowiek się zastanawia jak by to było mieć palsy na plecach ale czasami człowiek dziękuje że plecy są wentylowane :)

 

Polecam SDS Super FLC.

Link to post
Share on other sites

Chciałbym poprosić o poradę odnośnie pasa.

 

Absolutnie nie cierpię ruchów w poziomie ładownic / kabur na pasie. Dotychczas używałem taniego ale bardzo twardego pasa chińskiego z allegro w którym pas był przyszyty bezpośrednio do podkładu i rozwiązanie to spełniało swoje zadanie.

 

Na początku byłem zdecydowany kupić sobie PT-2 z MIWO Praszka, ale po przeczytaniu kilku tematów na forum przekonuje mnie coraz bardziej zakup pasa i podkładu T.P.P.O.

 

Z tym że właśnie przynajmniej wizualnie wydaje się że ładownice na T.P.P.O. są mniej solidnie trzymane na ciele niż w takich rozwiązaniach jak PT-2. Czy faktycznie podkład T.P.P.O. będzie spełniać swoje zadanie?

 

Chciałbym jeszcze spytać - czy ktoś inny produkuje podobne szelki do ultralekkich od Specops, czyli bez komfortpadów, ale z molle na plecach?

Link to post
Share on other sites

Witam Panowie :D

W tym poście pochwalę się swoim szpejem do taktyki zielonej/niedzielnych spotkań, właśnie go przekonfigurowałem i jestem ciekawy, co sądzicie ;)

Baza:

- szelki ST-2 od Miwo Praszka (flecktarn)

- pas PT-3 od Miwo Lubliniec (oliv)

Od lewej:

- kabura BHI SERPA, a w niej stare, zreanimowane M9 KWA/KSC (adapter na MOLLE chiński, poza tym przez przeszycia na pasie musiałem go przymocować Grimlockiem/trytką)

- cargo na zamek od PSTG, a na nim ładownica 3x40mm od 75tactical.de (cargo na kulki, granaty, pierdoły a 3x40mm na magi pistoletowe/BB-loadery)

- ładownica na manierkę od PSTG (w kieszonkach na rzep przyrządy mechaniczne do giety oraz ściereczka anti fog)

- mała torba zrzutowa GFC (nie lubię chińszczyzny, no ale 13zł to 13zł :D) a nad nią kieszeń uniwersalna KH1 od SAGEAR z różną mieszanką morale patchy :P (a w niej różnie: dokumenty, mapy, moskitiera BW)

- ładownica na 2 STANAGi

- shingle na jednego STANAGa, a na nim kolejna ładownica na 2 magi

 

W przyszłości do tego dojdzie jakieś radio oraz nóż survivalowy od Morakniv ;)

 

1979946_779181732151454_2755084303582941544_o.jpg

Link to post
Share on other sites

PT-3 może i kiedyś wymienię, bo te przeszycia są dziwne - wolałbym mieć każdą komórkę osobno, a nie podwojna ;) Nie odstaje tak, żeby cokolwiek utrudniać - łatwo i przyjemnie zmienia się magi (w G36 z adapterem na STANAGi to nie do końca przyjemność, ale wiadomo) w każdej pozycji, nieważne czy stojącej czy leżącej itp.

Link to post
Share on other sites

Ja to tak nazwałem, nie wiem jak to się dokładnie nazywa. Chodzi o przeszycia pionowe na taśmach MOLLE. W MIWO każde przeszycie daje nam 'długość' 2 komórek, jak tutaj:

530710b1951d61.jpg

A tutaj mamy przykład normalnych przeszyć, które rozdzielają długość pasa na pojedyncze komórki (jak w kamizelkach) :

opplanet-tactical-assault-gear-molle-padded-patrol-belt-large-36-40in-coyote-tan-812565.jpg

Przez te 'podwójne' komórki nie idzie zamontować normalnie platformy na MOLLE pod serpę. W razie jakbym coś pokręcił, to proszę o sprostowanie :P

Link to post
Share on other sites

Pokręciłeś nieco. Zasadniczo standard MOLLE ma przeszycia co 1,5 cala, czyli circa 37 mm. Miwo szyje albo co 35mm albo 40mm.

 

Ale czasami, zwłaszcza na pasach (miałem Jacko pierwszej generacji z takim układem) szyją z przeszyciami pionowymi co dwie "normalne" komórki. Niewielki problem... dopóki nie potrzebujesz powiesić czegoś, co ma 1 komórkę szerokości.

Link to post
Share on other sites

Pozbyłem się Smiersza i kombinuję nad czymś zupełnie minimalistycznym. Potrzebuję miejsca na 3 - 4 magazynki do długiej, multitoola, radio i ew. drobicę (kompas, klucze, batonik etc.). Mam dwie koncepcje: chest rig (Mayflower UW 4 / Haley D3CR - w wykonaniu Wkurzonego) lub pas (tutaj zainteresował mnie Comfort Pad Ginger's Tacticool Gear) ze stosownymi ładownicami, ale nie mogę się zdecydować.

Co radzicie?

Link to post
Share on other sites

Do takiej ilości przeczy używam lekko przerobionej LBV - szerokie taśmy z szelek doszyłem za ładownicami i podpinam do nich ładownice ALICE - w jednej szybkoładowarka, kulki i radio, w drugiej woda i batony. Dwie ładownice na granaty zmieszczą kompas, czerwoną szmatę i inną drobnicę.

Do tego worek zrzutowy na pasku od spodni i na weekendową jebankę w sam raz - w przeciwieństwie do chesta nie przeszkadza w leżeniu, bo wszystko jest po bokach.

Link to post
Share on other sites

Aż za bardzo minimalistyczny. Raczej nie uda mi się wszystkiego na nim upchać.

 

Zasadniczo to wystarczy dwu rzędowy pas, ze 2-3 ładownice, cargo i jakiś sensowny kieszeń-organizer na multi i podręczne pierdoły. Rękawa szukaj od Specopsa, ostatnio dorwałem. Pas wewnętrzny sztywny to już zależy od twojego wyboru - reszta ładownic też, aczkolwiek skłaniaj się ku pasowi, będzie lekko, przyjemnie i przewiewnie. Nawet najmniejszy chest będzie w jakiś tam sposób przeszkadzał.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...