"Normandia 1944" - 25-26 września 2020 r., Karolew k. Łodzi

[Urban47]

Witam
Chętnie się dopiszę ale krucho z transportem - ktoś z Wrocławia lub Opola się wybiera i miałby wolne miejsce w automobilu?

[Domin007]

W dniu 22.02.2020 o 17:51, Urban47 napisał:

Witam
Chętnie się dopiszę ale krucho z transportem - ktoś z Wrocławia lub Opola się wybiera i miałby wolne miejsce w automobilu?

Uuuuu z Wrocławia nikt dawno się nie pojawiał na ASH. Z Opola nigdy nikogo nie widziałem. Awaryjnie, możesz próbować dojechać do Łodzi pociągiem, a stamtąd na pewno ktoś już by Cię podrzucił na poligon.

Przypominam tylko o obowiązku posiadania na część nocną symulacji błysku wystrzału. Wymóg ten dotyczy wszystkich replik automatycznych i samopowtarzalnych. Instrukcja jak sobie zmontować tracera jest w temacie: https://wmasg.com/pl/forum/topic/166644-symulacja-błysku-wystrzału/

[zebu]

Zgłoszenie poszło na PW :)

Pozdrawiam!

[Domin007]

Garść informacji:

1. Dziękuję za zgłoszenia i wpłaty. W chwili obecnej mamy imponującą liczbę 29 zgłoszeń do strony alianckiej i 12 do strony niemieckiej. Wpłat zusammen jest 18.

2. Przypominam, że przyjmujemy zgłoszenia wyłącznie do oddziałów niemieckich i brytyjskich. Priorytet mają Niemcy.

3. Zgłoszenia proszę by przysyłać zgodnie z zamieszczoną przeze mnie templatką. Wiedząc na ile osób możemy liczyć w jakiej fazie, łatwiej nam będzie zaplanować dla Was fajne zadania.

4. Proszę o zgłoszenia do ról funkcyjnych po stronie niemieckiej, przede wszystkim dowódców (mogą łączyć tą funkcję z byciem RTO) i sanitariuszy.

5. Na część nocną bezwzględnie trzeba posiadać okulary ochronne, znacznik błysku wystrzału na replice i czerwone światło do oznaczania trupa. Na część dzienną - okulary ochronne i kamizelkę odblaskową/czerwoną szmatę - do oznaczania trupa. Zalecam użycie masek ochronnych lub innej osłony zębów, zwłaszcza na noc.

[Domin007]

Czołem,

Zaczął się marzec, więc mała aktualizacja.

1. Zgłoszonych mamy 50 osób (stosunek 30:20 na korzyść Aliantów). Wpłaty są 32.

2. Przyda się kilku ochotników na funkcyjnych:

a) w amerykańskiej 1 DP - dowódca, sanitariusz

b) w brytyjskiej 6 DPD/1 BSpec. - sanitariusz

c) w niemieckiej 352 DP - dowódca, radiooperator, sanitariusz

d) w niemieckiej 91 DPD - radiooperator

e) w niemieckiej 12 DPanc. SS - dowódca, radiooperator, sanitariusz, saper.

W zależności od ostatecznej liczby graczy w poszczególnych oddziałach mogę scalić w jeden oddział jednostki brytyjskie oraz po stronie niemieckiej - FJ/LW z SS. Także czekam na zgłoszenia/informacje. 

[Młody_brt]

Role sanitariusza w 1PD weźmie ktoś z mojej ekipy ( ewentualnie ja osobiście )

[Domin007]

4 godziny temu, Młody_brt napisał:

Role sanitariusza w 1PD weźmie ktoś z mojej ekipy ( ewentualnie ja osobiście )

Młody ale przecież Ty masz przydział do 82 DPD. U amerykańskich spadochroniarzy wszystkie funkcje są już obsadzone.

[Młody_brt]

Ok, z rozpędu poszło :)

[Seph]

On 2/25/2020 at 9:11 AM, Domin007 said:

Garść informacji:

1. Dziękuję za zgłoszenia i wpłaty. W chwili obecnej mamy imponującą liczbę 29 zgłoszeń do strony alianckiej i 12 do strony niemieckiej. Wpłat zusammen jest 18.

2. Przypominam, że przyjmujemy zgłoszenia wyłącznie do oddziałów niemieckich i brytyjskich. Priorytet mają Niemcy.

3. Zgłoszenia proszę by przysyłać zgodnie z zamieszczoną przeze mnie templatką. Wiedząc na ile osób możemy liczyć w jakiej fazie, łatwiej nam będzie zaplanować dla Was fajne zadania.

4. Proszę o zgłoszenia do ról funkcyjnych po stronie niemieckiej, przede wszystkim dowódców (mogą łączyć tą funkcję z byciem RTO) i sanitariuszy.

5. Na część nocną bezwzględnie trzeba posiadać okulary ochronne, znacznik błysku wystrzału na replice i czerwone światło do oznaczania trupa. Na część dzienną - okulary ochronne i kamizelkę odblaskową/czerwoną szmatę - do oznaczania trupa. Zalecam użycie masek ochronnych lub innej osłony zębów, zwłaszcza na noc.

Jeżeli chodzi o znacznik błysku strzału, to myślę, że na rzecz "klimatu" można by spróbować coś takiego: https://www.pirotechnik.pl/tom-thumbs.html 

Mój pomysł na wykorzystanie byłby taki, aby pociąć te taśmy na mniejsze segmenty i po prostu podkładać pod lufę parę sztuk, jak będziemy strzelać. Wiem, że błysk nie jest zbyt mocny ale mamy fajny hałas, a często w gęstszym lesie nawet w grach dziennych, lokalizujemy wroga po dźwięku. Oczywiście, rozumiem, że te taśmy mogą się skończyć lub być nieadekwatne, tak więc jako alternatywę/suplement, chciałem też zapytać, czy takie coś jest akceptowalne jako znacznik błysku: https://www.centrumrowerowe.pl/lampka-prox-naos-pd16331/

Wygląda to na znośne rozwiązanie?

 

[Młody_brt]

Z petardami to słaby pomysł ponieważ strzał ma być sygnalizowany w momencie jego oddawania a mając kogoś na muszce nie będziesz raczej szukał zapalniczki i starał się odpalić taśmę :) tylko zaczniesz strzelać.

Jeśli ktoś nie ma tracera to wystarczy jakaś lampka/latarka która należny odpalać w trakcie strzelania.

Ja osobiście kombinuje coś w poniższym styl, diody dotarły wczoraj więc będę testował. 

 

Edited March 10, 2020 by Młody_brt

[Seph]

Wiem, są takie sposoby jak w filmikach powyżej ale ja mam mg 42... może po prostu wrzucę  lampkę do trommela :D

[Cortes]

Myślę, że powiniście pisać o tym w odpowiednim wątku. Po to jest. W przeciwnym razie dużo informacji będzie trudna do odszukania. I potem miłośnicy FB będą jojczyć, że WMASG jest do niczego. Tu mozna napisać: "Mam pomysł na marker wystrzału. Szczegóły w odpowiednim wątku".

A jeśli chodzi o to jaka latarka jest dobra, to mało ważne. Ważne, jak będzie włączana. I czy będzie w ogóle włączana. Jeśli jedna ręka bedzie zaangażowana w strzelanie, a druga we włączanie latarki, to w dużej ilości przypadków nie bądzie błysków.

[pete_asg]

16 minut temu, Seph napisał:

Wiem, są takie sposoby jak w filmikach powyżej ale ja mam mg 42... może po prostu wrzucę  lampkę do trommela :D

Może małe doprecyzowanie - na części nocnej gry nie chodzi o posiadanie tracera do naświetlania kulek (choć niektórzy takie mają) a raczej tzw. znacznika wystrzału (nazwanego dla skrótu tracerem). Działa to w ten sposób że w momencie naciśnięcia spustu zapala się zamocowana przy końcu lufy latarka/dioda led/jakieś inne światełko. Temat był już wałkowany i można znaleźć na forum odpowiedni opis...

Edit: jak będę wieczorem przy kompie to wrzucę linka.

Edited March 10, 2020 by pete_asg

[BBombello3]

Panowie, Panowie ale to nie jest wątek o sprawach technicznych ;)

[Domin007]

Trzy słowa od ojca prowadzącego:

1. Nie, petardy pod lufą nie są dobrym pomysłem.

2. Temat z technikaliami dotyczącymi symulacji błysku wystrzału jest tu: https://wmasg.com/pl/forum/topic/166644-symulacja-błysku-wystrzału/ i tylko tam kontynuujemy wątek poświęcony temu zagadnieniu.

3. Jeżeli ktoś niema, nie potrafi, nie zdąży - może przykleić pod lufę żółte światło chemiczne.

Do godz. 15 poczyszczę temat z technicznego spamu.

Dziękuję za uwagę.

[Vender]

W dniu 24.02.2020 o 11:07, Domin007 napisał:

(...) Przypominam tylko o obowiązku posiadania na część nocną symulacji błysku wystrzału. Wymóg ten dotyczy wszystkich replik automatycznych i samopowtarzalnych (...)

Sorki za spam ale zapytam dla pewności, jak mam Springfielda tj. czterotakta to symulator błysku mnie nie dotyczy, c'nie?

[Domin007]

Vender, to nie spam. Jeżeli ktoś ma Springfielda, Lee Enfielda, Mausera czy Mosina albo dowolny inny czterotakt - nie musi montować "błyskacza". To samo dotyczy pistoletów/rewolwerów. Jest to zalecane i bardzo mile widziane (np. Grisza na "Reverbate" miał na Mauserze zamontowany "błyskacz"), ale nie ma obowiązku.

I jeszcze w kwestii tego czy gra się odbędzie czy nie - bo mamy zarazę.

Na spokojnie. gra się odbędzie - jeżeli zbierzemy kworum (przypominam - 42 opłaconych graczy, jesteśmy blisko bo zgłoszeń jest o kilkanaście więcej). Termin wpłat mamy do końca miesiąca, a  do tego czasu sytuacja powinna się nieco ustabilizować. Grę odwołam w 3 przypadkach:

1. Nie zbierzemy kworum

2. Sam zachoruję

3. Władze zalecą ograniczenie poruszania się wewnątrz kraju.

Nie zanosi się na żadne z powyższych, w związku z czym:

[Domin007]

Komunikat HQ:

Uprzejmie informuję, że właśnie osiągnęliśmy kworum. Dziś wpłynęła 43 wpłata z 57 zgłoszeń (mowa o części dziennej, udział w części nocnej zadeklarowało 39 osób, wpisowe opłaciło 29).

Jednocześnie bacznie śledzę sytuację sanitarno-epidemiologiczną. Rada Ministrów wprowadziła rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 13 marca br. ograniczenie zgromadzeń do 50 osób - do odwołania. Kiedy ograniczenie to zostanie zniesione, zależy od rozwoju epidemii. Gra jest zaplanowana za miesiąc, liczę, że do tego czasu sytuacja się nieco uspokoi. Póki co nie odwołujemy gry, ale sytuacja może się zmienić.

O wszelkich decyzjach będę informował na bieżąco.

[Domin007]

Koledzy,

z przykrością informuję, że gra "Normandia 1944" została odwołana. Z przyczyn oczywistych.

Rada Ministrów wrzuciła drugi bieg i w Polsce nie ma już stanu zagrożenia epidemią, oficjalnie jest już epidemia. Czy sensownie, czy zasadnie - nie mnie to oceniać, nie jestem epidemiologiem. Utrzymany jest zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób (w grę dzienną zapisało się 57 osób nie licząc HQ). Udział w grze nocnej zadeklarowało 39 osób, a w obecnej sytuacji nocleg po 20 osób pod jednym dachem to proszenie się o kłopoty. Janik opracował specjalny protokół postępowania (za który bardzo mu dziękuję) i moglibyśmy spróbować zagrać w reżimie sanitarnym, ale według mnie nie do uniknięcia byłoby zbijanie się w grupy, nieutrzymywanie dystansu od siebie, etc. A nawet jeśli to i tak towarzyszyłby nam stres i podejrzliwe oglądanie się na kolegów. Nie o to chyba w tym chodzi, mamy czerpać z tego sportu i naszych spotkań maksimum przyjemności, a nie martwić, czy nie zawlekliśmy jakiegoś paskudztwa do domu. Dlatego też, po naradzie z Cortesem i kilkoma innymi osobami, postanowiłem jak na wstępie.

Dziękuję wszystkim, którzy się zgłosili i opłacili wpisowe - zwrotki ruszą od poniedziałku, jak tylko wrócę z L4.

Co dalej? Póki co nie podaję alternatywnego terminu, ponieważ nie wiemy w jakim kierunku potoczą się sprawy. Patrząc na przykład Chin, to przy dużej mobilizacji społeczeństwa zahamowanie fali zachorowań zajęło 3 miesiące. Kolejne 3 zapewne zajmie sprzątanie i to przy założeniu, że nie będzie II fali. Najpewniej zatem, jeżeli wszystko pójdzie dobrze (np. w Belgii zanotowano znaczny spadek dynamiki zakażeń) moglibyśmy podejść do gry ponownie we wrześniu (np. w ostatni weekend). Ale póki co za wcześnie by o tym mówić, to nic pewnego. Mamy siedzieć w domu, będziemy więc siedzieć w domu. Tymczasem coś na poprawę humoru, w związku z obecną sytuacją:

Trzymajcie się.

[krkmf]

Rozsądna decyzja. Popieram. Sam już miałem sugerować to samo. Mam nadzieję do zobaczenia w jak najszybszym możliwym terminie.

[c4mper]

Zasadny krok Dominiku, za tydzień dwa możliwy pełny lock out a więc technicznie, oraz od strony ryzyka, impreza nie do utrzymania.  Oby Wrzesień wypalił, wszystkim i sobie samemu życzę zakończenia tej koszmarnej kwarantanny od zwykłego życia. 

[mareq]

Do zobaczenia jak tylko będzie to możliwe. Dużo zdrowia dla was i waszych rodzin.

[Kolba_DK]

Czekam niecierpliwie. Chyba mniej mnie drażni, że urlop w tym roku będzie aktywny (znaczy - przydomowa działka i inne remonty) niż przeniesienie naszych spotkań...

[Młody_brt]

Nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać, może po tak długim czasie abstynencji od rozgrywek będzie zwiększona frekwencja. Wszystkim zdrowia życzę!

[Vlad]

Słuszna decyzja. Wszystkie eventy  są odwoływane i chyba najwcześniej można coś zdecydować za 3 mies znając aktualną sytuację. Natomiast, jeśli siedzicie w domu  możemy się spotkać wirtualnie w  War Thunder  lub World o f Warship.  Stoma padła w 100%  nikt z nas nie pracuje( takie zalecenia ) więc przymusowo w domu.

Edited March 24, 2020 by Vlad