Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

szpargal

Użytkownik
  • Content Count

    364
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by szpargal

  1. No czytam, i czego nie zrozumiałem? :roll:
  2. Lup, ja zawsze przygotowuję się do "misji" wg zasad wymienionych w podanym linku. A czy to się nazywa TLP czy inaczej nie ma znaczenia - skupiam się na CELACH jakie chcę osiągnąć a nie metodach. Myślę że większość milsimowych ekip tak robi, chyba mało kto przyjeżdża na imprezę bez przygotowania.
  3. Lup, zejdź na ziemię, zarządzanie ryzykiem gereralnie leży w "nowoczesnych" firmach, a co dopiero mówić o takich skostniałych strukturach jak armia. ;-) Nie wydaje mi się, aby wojsko robiło to w jakiś zaawansowany sposób, chyba że jest tu jakiś praktyk wojskowy i nas oświeci. Co to znaczy "całe TLP"?
  4. Witam! Ponieważ dołączyłem do grona użytkowników zabawki WE SCAR zrobiłem pewien teścik, aby sprawdzić jakie magi sobie kupić. Oto opis: Dwa magazynki (30 kulek), jeden na green gas drugi CO2, oba po nabiciu gazem wychłodzone do temp. otoczenia (ok. 5 stopni C). Magazynek CO2: Strzelanie ogniem pojedynczym, pod koniec maga krótka seria i... syfon po 23 kulce, nabój CO2 pusty. Magazynek na gg (Top Gas): Ogień pojedynczy (2x sek, przerwa 1 sek). W połowie 3 magazynka seria i... syfon. Czyli z jednego ładowania wystrzelił ok. 75 kulek. Wnioski: Jestem zaskoczony zachowan
  5. Ciekawa dyskusja, włączę się na chwilę. Powiem tak: to działa (papierologia) pod warunkiem, że strony pracują na tych samych normach i standardach. HoHoL przytoczył już przypadek milsima Pościg 2, który organizowałem. Pierwszy raz współpracowałem z grupą Ranger Unit, której została powierzona misja typu CSAR. OPORD opracowany wg normy STANAG 2014 został zrozumiany i przyjęty przez bez zbędnych ceregili, bo grupa znała już wcześniej te formalizmy. Dzięki temu milsim nabrał smaczków i sprawił satysfakcję każdej ze stron - udało się coś sprawnie przygotować i przeprowadzić. Do cze
  6. A ja mam pytanko do użytkowników magó gg i CO2: Różnice prędkości wylotowej są na tyle duże, że przy zmiane magów z gg nz CO2 lub odwrotnie konieczna jest zmiana POA podczas celowania, tak?
  7. luis, mam podobne "zapotrzebowanie" na prosty, funkcjonalny zegarek wskazówkowy i również od jakiegoś czasu zwróciłem uwagę na Traser, ale na model P6500. Jest to coś pośredniego pomiędzy tym co Ty wybrałeś a tym co Okruch proponuje. Dla mnie ma ważną cechę: ruchomy pierścień z naniesionymi godzinami, podczas gdy ten co Ty wybrałeś ma naniesione minuty. Ja wolę godziny, bo pozwala to np. na bezproblemowe błyskawiczne posługiwanie się innym niż LT czasem operacyjnym, bez konieczności zastanawiania się. Poza tym tryt, wytrzymałość, cena, jakość. Oglądałem te zegarki po kilku latach w miarę
  8. OK, słucham i wyciągam wnioski. :-) Właśnie wpadłem na pewien pomysł, który być może zastosujemy na Pościgu II. Ale najpierw policzymy go w teorii, a jak będzie w miarę OK to wdrożymy i zobaczymy, jak się sprawdzi.
  9. Pomijając już, że dużm nadużyciem w symulacjach jest uznawanie hełmu jako osłony balistycznej klasy IV :roll:
  10. Podglądałeś! :twisted: Cóż, tak jak pisałem na Pościg II zrobiy nieco inaczej, nie będzie można podejrzeć a i więcej kopert będzie.
  11. Jedną kopertę zorbiliśmy na B20 i RAMSAR08. Ramak dołożył następne, bo większą losowość wprowadza - jak zużyłeś pierwszą (miałeś RL) to nadal nie wiesz, jaki jest Twój los. Tak też zrobimy na Pościg II.
  12. Tak, ciekawy. Tyle że nie SIM, a real MIL.... Rajcuje Cię to? Zapraszam w takim razie do Warszawki na Pragę, będiesz miał taki sam real bez SIM :-P
  13. cziman, a nie pomyliłeś się? To jest PNW-57, bardzo dobrą jakość (jak na gen I) to ma PNW-57E. Niby jedna literka, a różnica kolosalna! ;-)
  14. Też to jedliśmy, nieopodal pewnego SO ;-) Ale nie było konieczności picia tej wody, z nieba jej się lało pod dostatkiem :lol:
  15. Naprawdę ta woda zawiera coś jeszcze? Faktycznie reakcja jest "gwałtowana", ale nie myślałem (ani nie czytałem) że jakieś dodatki są w wodzie... Nie można jej pić?
  16. szpargal

    GPS w lesie

    Holux to sam moduł odbiornika, a Garmin eTrex H to kompletne urządzenie. Jaką funkcjonalność osiągniesz z Holuxem zależy od aplikacji, jaka z nim będzie współpracować (na PDA czy innej zabawce). Garmin eTrex H to podstawowy a zarazem bardzo dobry model turystyczny. Wersja H (high sensivity) ma krótki czas akwizycji i ładnie łapie sygnał nawet w trudnych warunkach, jest duża różnica od poprzeniej wersji popularnego "żółtka". Jest to najprostszy model, nie ma map czy wodotrysków, ale jest tu już urządzenie pozwalające na poważniejsze zabawy. Dla mnie ma dwie najważniejsze cechy: potrafi p
  17. ...i lekki moździeż piechoty kal. 60mm :-)
  18. cziman, jesteś tu jeszcze? PW Ci wysłałem, doszło?
  19. He he, śledzę od wielu lat różne fora i periodyki w którch między innymi red. REMOV się wypowiada i nie myślałem, że do tego dojdzie... Chyba już czas na terapię, Panie REMOV ;-)
  20. Ależ Ty się czepiasz słówek! Napiszę zatem tak: Team A deklaruje, że ćwiczy regularnie wg programu X i na razie realizuje go w 60%. Team B deklaruje, że wogóle nie interesuje go wysiłek fizyczny, za to chętnie poprowadzi kantynę. Lepiej?
  21. Ależ jest! Przecież jesteśmy żywymi ludźmi, tylko medium komunikacyjne jest specyficzne. Ano właśnie! Wypowiem się jako organizator zabaw: zanim powierzę komuś trudne zadanie, muszę dokładnie wiedzieć na co zawodnika stać. Czy podoła fizycznie, psychicznie, czy pomimo trudów gra będzie nadal przyjemnością a nie przerodzi się w akcję ratunkową i walkę o życie. A tego (predyspozycji uczestników) nie jesteśmy w stanie zweryfikować! Oczywiście niektórzy znamy się i poniekąd wiemy kogo na co stać, ale jeśli pojawia się nowy człowiek czy cały zespół, to ja nie będę ryzykował. I tera
×
×
  • Create New...