Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Force core seria AK


Recommended Posts

Ale przecież firma 'Force Core' nie istnieje - to jest marak GunFire albo innego dystrybutora. Producentem tego, co w Polszy kupujemy pod marką FC jest Meister, i póki co ich kałaszki są do dorwania zagramanicom.

 

Tak, oczywiście chodzi o "Meister" (FC to skrót myślowy, który również funkcjonuje w świecie).

 

Wstawiono również takie info co do części które zmienią się w modelach z tego roku:

 

75542_10153954381036153_8595956585784998376_n.jpg?oh=18540dadd55c0b992ad0183299ad8f8e&oe=578E2D03

 

(tak, wiem, że niska rozdziałka, ale nic lepszego się nie pojawiło)

Edited by Hudy01
Link to post
Share on other sites
  • Replies 298
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Jakich używacie baterii li-po do kałachów od FC? Zależy mi na tym, by upchnąć ją pod dekiel. A jak wiadomo, tak przeszkadza trochę atrapa rury gazowej. Osobiście korzystam z Turnigy 7,4v 1300mAh, ale czy da radę tam upchnąć coś mocniejszego?

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

UP - ja polecam te "mini sticki" 11.1v (te niby "dedykowane do beryli). Co prawda są drogie i do jedenastki turnigy się nie umywają, ale mieszczą się i można bez problemu "przeładowywać" przy zmianie maga.

 

 

Takie pytanie do posiadaczy kałachów FC - macie przed spustem dziurę w body? W końcu w E&L pierwszej generacji przed spustem jest taki otwór, natomiast w generacji drugiej tego otworu już nie ma. A jak jest w FC?

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Znowu pojawił się problem z selektorem. A właściwie był od początku, ale go zlewałem, a ostatnio zaczął wkurzać trochę bardziej.

Chodzi o to, że selektor "chwyta" przełącznik jakby z opóźnieniem, tzn. jak przesuwam go z pozycji "zabezpieczony" na "auto", to przez 2-3mm przesuwa się luźno, a dopiero po tych 3mm "chwyta" przełącznik i przesuwa jego. Dalej z pozycji auto na semi idzie już normalnie, ale jaja są jak idziemy znowu w drugą stronę - Ta sama sytuacja tylko analogicznie z semi na auto chwyta z opóźnieniem, z auto na safe już normalnie. Tak jakby na czymś był luz. Próbowałem dokręcać, odkręcać i przekręcać selektor, ale nie pomaga.

Często jest już taka sytuacja, że jak zmieniam z semi na auto, to dalej pluje na semi. Muszę wtedy przejechać do zera na safe, i dopiero wtedy z powrotem na auto, i wtedy zaskakuje.

Fajnie to widać przy zdjętej pokrywie, i jak będzie trzeba wyjaśnić to dokładniej, to wrzucę film z tym.

Ktoś coś jakiś pomysł jak się z tym szybko, łatwo i skutecznie uporać?

Edited by felo0000
Link to post
Share on other sites

Dokręcanie samej dźwigni bezpiecznika/selektora nic nie da.

To jest dość powszechna usterka w replikach AK i nie mam tu na myśli konkretnie E&L, ale także całą resztę: od cymy i Boyie, po Marui i kałachy G&G.

 

Winny jest luz pomiędzy tymi zębatkami, które są rozmieszczone praktycznie dookoła gearboxa

oraz luzy pomiędzy wszystkimi częściami z którymi mają one kontakt, czyli też płytka selektora i dźwignia bezpiecznika.

 

Najgorzej to wyglądało w RPK cymy, tam dźwignia miała nawet 0,5cm "jałowego skoku" zanim płytka selektora zaczyna się przesuwać. Po prostu musisz usunąć wszystkie luzy, pozapychać szczeliny izolką, cokolwiek.

W LCT to jest świetnie wykonane, jakby udało Ci się dostać takie części od LCT to problem miałbyś z głowy.

 

"Zębatki" o których piszę wyglądają tak:

 

G-AK-26_1_mark.jpg

Link to post
Share on other sites

Też mam ten problem, że czasami na semi załapuje mi auto. Znajomy mi powiedział, że jest na to fajny sposób. Ta zębatka, która wchodzi w szkielet i działa z płytką selektora (to znaczy z nią się zazębia), powinna być od bodajże Boyi, a ta, którą się dokręca wraz z tą największą, którą selektor operuje, powinna być od Cymy. I takie połączenie niweluje awaryjność selektora ognia. Albo na odwrót. Musiałbym się zapytać.

 

Za to ja mam pytanie. Co może być powodem tego, że gdy mam magazynki załadowane tak do 100 kulasów (wafle midy od Cymy), to zazwyczaj pierwsze 10-15 kulek i z nich tak co druga, spada pięć metrów od miejsca wystrzelenia? W czym tkwi problem? Jak już magazynek się trochę opróżni, to sieje z niego elegancko.

Link to post
Share on other sites

Też mam ten problem, że czasami na semi załapuje mi auto. Znajomy mi powiedział, że jest na to fajny sposób. Ta zębatka, która wchodzi w szkielet i działa z płytką selektora (to znaczy z nią się zazębia), powinna być od bodajże Boyi, a ta, którą się dokręca wraz z tą największą, którą selektor operuje, powinna być od Cymy. I takie połączenie niweluje awaryjność selektora ognia. Albo na odwrót. Musiałbym się zapytać.

 

Za to ja mam pytanie. Co może być powodem tego, że gdy mam magazynki załadowane tak do 100 kulasów (wafle midy od Cymy), to zazwyczaj pierwsze 10-15 kulek i z nich tak co druga, spada pięć metrów od miejsca wystrzelenia? W czym tkwi problem? Jak już magazynek się trochę opróżni, to sieje z niego elegancko.

 

Kulki odchylają dyszę, ta nie trafia osiowo w gumkę hu i powoduje nieszczelność.

Link to post
Share on other sites

Ładować po mniej kulek ;-) niestety, (u mnie co prawda nie w El) sprężyna w midzie była tak mocna, że działo się to samo. Dopiero ładowanie magów o kilkanaście kulek mniej załatwiła sprawę.

 

Ładować po mniej kulek ;-) niestety, (u mnie co prawda nie w El) sprężyna w midzie była tak mocna, że działo się to samo. Dopiero ładowanie magów o kilkanaście kulek mniej załatwiła sprawę.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...