Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Jeśli kręci Cię zbieranie magazynków i masz odrazę do tych G36, to jak najbardziej. Jak hi cap Ci wystarczy, to nie do końca widzę jaki sens miałaby taka zmiana.

Tak czy inaczej, promocja naprawdę niezła, sam bym kupił ten adapter, gdybym go już nie miał :P

Link to post
Share on other sites
  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Osobiście uważam, że nie opłaca się używać adaptera i magów od emki. Chyba, że czegoś nie wiem i istnieją adaptery ze zwalniaczem magazynka po prawej stronie. W każdym razie rzecz w tym, że z adapterem nie dokonasz taktycznej zmiany maga. Na pewno nie tak szybko jak to się robi w emce albo przy zwykłym magu od giety. Na początku może to się wydawać małym problemem, ale przy dłuższym użytkowaniu giety taka niedogodność zaczyna przeszkadzać. Wiem, mam, próbowałem, wróciłem do magów od giety.

Link to post
Share on other sites

Te od Gietek są spoko.A na razie magazynek mi wystarczy aż nadto.Wolę se za to np. spodnie kupić na demobilu xD

W takim razie zakup dosyć zbędny.

Jestem leworęczny i zwalniacz po lewej stronie mi nie przeszkadza. Co prawda problem zaczął się pojawiać gdy podwieszam granatnik. Muszę wtedy łapać magazynek odwrotnie i naciskać zwalniacz dolnymi palcami. Pokrętne, ale idzie się przyzwyczaić.

No i okazyjne rzucenie sobie magazynka z kimś kto ma emkę jest tego warte :P

Link to post
Share on other sites

W każdym razie rzecz w tym, że z adapterem nie dokonasz taktycznej zmiany maga. Na pewno nie tak szybko jak to się robi w emce albo przy zwykłym magu od giety.

Problem w tym iż klasyczne magi do G36 ciężko wydostać z ładownic wiec taktyczna zmiana maga tez jest problematyczna.

Według mnie warto zainstalować ten adapter do Gietki.

Link to post
Share on other sites

Co do magazynków do G36 to nie ma problemu jeśli chodzi o ładownice, ale pod jednym i jedynym warunkiem. Trzeba pozbyć się tych "universalnych" zaczepów do magazynków. One najwięcej zajmują i przeszkadzają. Bez tych zaczepek, od razu lepiej się mid-cap'ami manipuluje. Sam spiłowałem parę mid-cap'ów. I tak to się łamie czy pierniczy, więc stwierdziłem, że to dla debili jest to, którzy podpinają 7 hi-cap'ów (widziałem zdjęcie w Polsce autentyczne, jak jakiś ziomek się dorwał...).

Każdy mądry i inteligentny wie, że to bardziej przeszkadza niż pomaga, więc spiłowanie tego i podszlifowanie bardziej się przyda niż jak mają być te zaczepy. Nie wiem czy jest jakaś jednostka specjalna czy antyterrorystyczna, która używa łączniki do magów. Do magów typu MP5 jeszcze tu ujdzie, ale do reszty to już przyrost formy nad treścią.

 

Adaptery są fajne, kulki w G36 i tak się traci, bo kanał od adaptera mieści 1-2 kulki więcej niż ten standardowy co mieści do 5-6 bbs.

Osobiście polecam połączenie G36 z adapterem battleaxe (po przeróbce) i magami typu mid-cap do eMek typu VN (krótkie wietnamki) firmy BOYI. Cena za sztukę to 25-30 PLN. Kiedyś kupiłem za 100 PLN z przesyłką 8 takich i nigdy tak z magów nie byłem zadowolony, jak z tych! Jedynie jeszcze mid-cap MAG do Steyr Aug był fajny, bo było widać kuleczki, a tak to te VN BOYI biją na łeb. Każdą kulke praktycznie poda, wystarczy raz psiknąć olejkiem silikonowym.

 

 

Pozdrawiam Miszcz

Link to post
Share on other sites

Skoro to takie bezużyteczne mieć możliwość błyskawicznej zmiany maga, to dlaczego są produkowane i używane systemy do podwieszania dodatkowego maga pod emkę? Od lat używam podwójnych magów do giety, a trzymam je w tych oto ładownicach:

main.jpeg

 

Są trochę większe od standardowych ładownic, ale magi wyjmuje się z nich fantastycznie. Co do kwestii realne pole walki a pole walki airsoftowej, to dam sobie głowę uciąć, że wszystkie armie świata byłyby zachwycone mogąc używać magów mieszczących w sobie 250 pocisków przy standardowej wielkości magazynka. :icon_biggrin:

Edited by paint
Link to post
Share on other sites

Porówywanie mid-cap'ów do ostrych real-cap'ów mija się z celem :P

Box od M249 i pekaśki mieści 200 sztuk amunicji (5.56 M249 i 7.62 PK). Po za tym, zwykłe szturmówki by się przegrzewały po pierwszej setce, więc nie wiem o czym marzysz...

 

Magi do G36 spełniają znakomicie funkcje jako hi-cap'y (lepiej od eMek). Ale jako mid-cap'y to eMkowe są mniejsze magi o tej samej pojemności. Ale nie ma co tutaj porównywać. HK trochę nie przemyślało tej sprawy jeśli chodzi o wielkość. Kompozytowe magi mogą być dużo cieńsze, więc nie wiem czym się sugerowało HK (czym grubsze, tym bardziej niezniszczalne?).

 

Dobra alternatywa jak wyżej pisałem. Adapter i magi VN do eMek. Tyle mieszczą co mid-capy G36 i M4 długie (chociaż są też do 190 bbs w długich). Drum'a nie polecam. Bynajmniej nie chińskiego. Strasznie to delikatne i budowa mechanizmu podawania kulek dosyć mało odporna na wszystko. W ogóle nie podoba mi się to rozwiązanie, ale pewnie innego nie ma.

 

 

Pozdrawiam Miszcz

Link to post
Share on other sites

Co do druma- to dla mnie zła wiadomość, bo od pewnego czasu zastanawiałem się czy by nie brać jakiegoś chińczyka. Osobiście masz druma i miałeś z nim jakieś przejścia?

 

Co do magów od ostrej giety- ścianki gniazda na magi mają swoją grubość. Żeby móc podłączyć podwójny mag od giety, zaczepy musiały separować oba magi na pewien dystans.

Wadą rozwiązania jest zwiększenie gabarytów. Zaletą czas potrzebny na zmianę maga. HK zobaczyło pewnie, że użytkownicy MP5'tek, UZI i kałachów często kleją ze sobą magi, żeby nie szarpać się z ładownicami. Więc stworzyli łączone magi jako standard.

 

Wybór magów do giety to kwestia taktyki. Jeśli głównie siejesz siedząc za przeszkodą, to faktycznie potrzebujesz jak najwięcej amunicji. Jeśli natomiast preferujesz szturmy i walkę manewrową, to bardziej stawiasz na to, jak szybko możesz zareagować na polu walki. Wymiana podwójnego maga w giecie jest o niebo szybsza niż maga w emce lub kałaszu. Bez względu na okoliczności. Masz przewagę podczas CQB albo szturmu. Co z tego, że możesz zabrać o 3 magazynki więcej skoro i tak ich nie użyjesz, bo cię zabiją? ;)

Link to post
Share on other sites

Chińskie drumy to porażka. Miałem ja, miał znajomy. Ja miałem PJ, on chyba Boyi, albo SRC. Szału nie było. W środku jak i na zewnątrzn bardzo delikatny plastik (nie ABS, ani inny kompozyt). Żeby z zewnątrz było zrobione porządnie, to bym może ciekał. Tak czy siak, myślałem nad stworzeniem swojego rodzaju mini box'a opierając się na konstrukcji jajek AK i box'a M249 - oczywiście magazynek grawitacyjny, jak hi-cap.

 

Airsoft nie jest delikatnym sportem jak gry karciane, więc trzeba używać wytrzymałych części i akcesoriów. Więc jak Ci się zdarzy kontakt magazynka z glebą czy drzewem lub ścianą typu "pizgum", to zobaczysz jak wygląda drum w formie puzzli :D

 

UZI, AK, MP5 - bronie często używane przez bardziej ciemniejszą stronę ludzkości, gdzie osoba posiadająca daną broń, w 95% przypadkch nie jest wyposażona w kamizelkę (chodzi mi o rebeli, terrorystów, przestępców, gangi, mafie, dzieci wojny i tym podobne).

Więc dla mnie te zaczepy i grube magazynki w G36 to porażka, największa wada tych replik. Ale chociaż chińskie magi na wzór tego są robione porządniej, jak by były jakieś mniejsze :)

 

 

Pozdrawiam Miszcz

Link to post
Share on other sites

No to prysły moje marzenia o zrobieniu z giety broni wsparcia. :( Używam tylko i wyłącznie low-capów. Ze względów ideologicznych. ;) Drum przydałby się jako namiastka realnego maga mieszczącego mnóstwo pocisków. Czasami przydaje się przygwoździć wroga ogniem zaporowym i dać czas ekipie na rozkręcenia jakiejś akcji. Z low-capami wygląda to raczej słabo a mało kto woli zostać w tyle podczas gdy najciekawsza zabawa jest na szturmie.

Link to post
Share on other sites

Tylko dobrym szturmowcem można się fajnie postrzelać, jak jest jakaś dynamika gry :)

Wsparcie troszku inne ma znaczenie, najlepsze rozwiązanie, jak komuś nie szkoda kulek i lubi szypać sznurkami kulek w przeciwnika (nawet bez sensownie) :D

 

 

Mam pytanie do użytkowników G36 JG z kolbami snajperskimi (te wydłużane). Jestem zainteresowany kupnem tego, gdyż mi się podoba i bądź co bądź może będzie miało sens zakupić i używać na stałe tej kolby do mojej repliki (G36 Ares'a).

Znajomy miał chyba właśnie wersję Ares'a o ile się nie mylę, ale mówił, że mu nie odpowiadała i wymienił za kolbę od wersji K standardową. Opłaca się kupować tą kolbę czy nie? Wiadomo luzy mogą być, ale to można zrobić ;)

 

 

Pozdrawiam Miszcz

Link to post
Share on other sites

Używam repliki G36C (JG) od jakiegoś czasu i moje wrażania odnośnie ergonomii są generalnie bardzo pozytywne. Przy porównywaniu z rodziną AK i M, G63 wypada generalnie lepiej. Niestety magazynki są bardzo niewygodne i psują ten ogólnie pozytywny obraz.

 

1 Magi mają szereg wystających elementów, w tym zaczepy, ale nie tylko one. Wyciąganie maga z popularnych ładownic wymaga użycia dwóch rąk Usunięcie zaczepów trochę pomaga, ale nie do końca.

 

2. Magi są bardzo duże, przez co do popularnych ładownic podwójnych wchodzi jeden mag. Ogólna ilość magów, jakie można zabrać ze sobą bardzo spada.

 

3. Zaczepy do łączenia magów przydają się prawie wyłącznie w CQB. W przypadku dłuższych patroli albo działania w ogólnie mówiąc bardziej brudnym środowisku ryzykujemy, że górna część magazynka, w tym szczególnie wylot podajnika kulek i same kulki zabrudzą się.

 

4. Dedykowane ładownice do magów są trudno dostępne i najczęściej występują w wersji ładownicy pojedynczej (np. typowe oporządzanie BW)

 

Jeżeli ktoś ma hi-capa, mało strzela i generalnie nie zmienia magazynka można to przeżyć. Ja osobiście staram się grać wyłącznie na low-capach. Próbowałem rozwiązać problem adapterem do magów M4 (JG). Adapter po minimalnym doszlifowaniu podaje bardzo dobrze, ale:

 

A. Przycisk zwalniający magi znajduje się po lewej stronie i nie można użyć prawej dłoni do zwolnienia maga, a lewej do zamiany pustego na pełen. Zmienianie magów jest średnio wygodne i trwa dłużej.

 

B. Przycisk zwalniający magi wystaje poza adapter i przy puszczeniu repliki na zawieszeniu 1 punktowym potrafi się oprzeć o element oporządzenia, pas itp., a następnie wcisnąć skutkując wypadnięciem maga. To samo dzieje się podczas zarzucenia sobie repliki na plecy przy zawieszeniu 2 punktowym.

 

I ponownie, w przypadku hi-capów i krótkich strzelanek nie jest to problem, ale podczas dłuższego patrolu, przejścia przez kładkę itp. robi się tragedia. Potrzebujemy zdjąć ręce z repliki i cyk, nagle ktoś za nami mówi: „zgubiłeś maga”. Próbowałem sam zrobić osłonę wokół przycisku zwalniającego (plastikowe elementy i poksylina), ale bez dobrego rezultatu. W domu wszytko wydawało się mocne, ale warunki używania repliki na grze były jednak dla tego rozwiązania za ciężkie. Pytałem się trochę ludzi zajmujących się serwisem i też nic zachęcającego nie usłyszałem.

 

Podsumowując, G36 jest bardzo ergonomiczna, ale oryginalne magi są fatalne, a adapter do M4 nieudany. Widziałem na zdjęciach oryginalne, ostre adaptery i niestety wersję airsoftową Chińczycy skopiowali bez zrozumienia. Na razie na zimę zostawiam sobie G36 z powodu podobno odporniejszego gearboxa, ale jeżeli do wiosny nie znajdę rozwiązania tych problemów z żalem zacznę się rozglądać za czymś z rodziny M4.

Edited by Pol_
Link to post
Share on other sites

Pytanie. Szukałem nie znalazłem.

 

Mam ja u siebie adapter battle-axe na stanagi niestety adapter słabo sprawdza się z magazynkami Boyi dla KAC-PDW.

 

Szukam jakichś sprawdzonych midcapów pod adapter. Wydaje mi się, że magi od P&J dobrze podają ale takowych nie widzę w necie.

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...

Mam problem z nową g36 (seria 608). Oddałem kilkanaście strzałów na sucho. Bateria się rozładowała (stock 8,4), naładowałem, ale teraz replika nie chce strzelać. Przy naciskaniu spustu słychać tylko ciche "puknięcie" i bateria się grzeje.

Da się coś z tym zrobić samemu, czy odesłać ją na gwarancję?

To moja pierwsza replika, więc proszę o w miarę proste wytłumaczenie.

Link to post
Share on other sites

@derael - spróbj na początek na innej batce, stockowe batki czasami nie nadają się do użytku.

 

Co do adaptera do m4 to używam z powodzeniem od battle axa po lekkich modyfikacjach - poszerzenie kanaliku doprowadzającego kulki bo lubiły się tam blokować. Midy i lowy boiy metalowe w wersji vm jak i zwyklej podaja bez problemu, vm troche luzniej siedzą. Zwalniacz magazynka nie jest najlepszy ale spokojnie wyjmuje się maga jedną reką (lewą), leworęczni mogą mieć problem z wyjęciem maga tylko prawą ręką. Nigdy też mi mag nie wypadl przy zawieszeniu jedno-punktowym, co zdażalo sie przy zwykłych magach g36 - szpej zachaczał o wajchę i magazynek na podłodze.

Jedyna wada to że w kanaliku może zostać nawet 7-8 kulek ktore nie zostaną podane, lipa przy low i real capach.

Link to post
Share on other sites

Zapomniałem napisać o kolbie "snajperskiej"

 

A więc, mam i używam. Regulacja zawsze się przyda, zwlaszcza jak nie pasuje Ci długość stockowej. Luzów u mnie nie ma, a nawet ciężko chodzi.

Paciągnąłem kable na tył i wraz z mosfetem Gate NanoSSR zmieścila mi się tam batka LiPo 7,4 1750mAh

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...