Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

AK [E&L]


Recommended Posts

Moje spostrzeżenia są następujące :)

 

Repliki E&L to gówno ładnie opakowane.

 

Miałem na serwisie już trzy. Żadna nie trzymała fps podanych na stronie gunfire. Zawsze wyskakiwało około 400 ba nawet jedna z rozrzutem na 180fps :) .

 

Gumki. Systema czy G&G nie pasują. Mało fps. Ogólnie nie dostałem żadnej z stock gumką :( ale wyżej wymienione podkręcają ok ale z fps nie ma szału.

 

1 generacja:

Części ma badziewne w GB. Łamią się one od patrzenia.

Dysza nie jest doszczelniana.

 

W dwóch egzemplarzach brak osiowości :/ .

 

Dysza długa shs pasuje i spisuje się ok. Poprawia fps i stabilność choć stockowy zestaw cylindra i głowic to badziew :v

 

Zębatki jak zębatki XYT. Nie wyglądają na jakieś niezniszczalne. W jednym egzemplarzu padły na stoku.

 

Tłok pęka na stocku albo po jednej strzelance.

 

Silnik ok :) ładnie kręci.

 

Komora tutaj nie powiem nic ciekawego. Działa :) ale problem z gumkami. Niestety nie miałem możliwości testowania na innych a szkoda.

 

Prowadnica metalowa ale bez dziury i wkładanie większego springa czy dłuższego jest niewykonalne.

Fps bardzo niestabilne. Jeden egzemplarz na gumce systemie i reszta stock miał 380-180fps. Po wymianie dyszy i oringa i na m146 elementa pokazuje 460-480fps czasami 500fps.

 

2 generacja. Replika mająca kilka dni :

 

Ulepszyli ale trochę chyba na siłę.

Zębatki lepsze ale reszta pęka jak w 1 gen. Zębatki shs 18:1 no i łożyska 9mm robią dobrą robotę. Kręcą się bajecznie jak na stock. 7,4v sp140 guardera ciągnie bez jęków. Silnik też bardzo fajny.

 

Tłok pęka na stocku. Głowice są tandetne.

Głowica cylindra nie trzyma wymiarów i jest chyba na prasie wciskana. Ponad 50kg nacisku nawet jej nie ruszyło z cylindra :D . Jest aluminiowa choć mogę się mylić bo już nie pamiętam. Guma na głowicy odchodzi więc trzeba przyklejać.

 

Cylinder bardzo wąski stalowy oksydowany. Węższy niż w 1 gen. co za tym idzie głowica tłoka prawie uszczelnia się bez oringa. W pewnym momencie nawet ociera i sadzę że są przez to spadki fps.

W zasadzie idzie uszczelniać samą wielkością bo tak ciasno chodzi. Na sp140 guardera 440 fps niekiedy 460 hah toż to śmieszne ba nawet tragiczne. Cały układ pneumatyczny do wymiany jak dla mnie + tłok.

 

Dysza jest niestandardowa. Uszczelka w niej też. Jeśli chcemy wymienić trzeba zmieniać głowicę i dyszę. Jest to tak jak w A&K coś pomiędzy. Bądź co bądź dysza zwykła shs nie wchodzi. Dysza się nie uszczelnia choć jest uszczelniana a dlaczego ? Dlatego że głowica jest na CNC obrabiana? Tokarce chyba bardziej no ale ma "prążki" przez co uszczelka wchodzi w prążki i jest nieszczelność.

 

Opóźniacz na tłoku lata jak stara ku... yyy trzeba kleić inaczej narobi marasu.

 

Kable badziewie. Mało miejsca w body :/ . Jeśli ktoś nie potrafi wkładać GB kable przetrze na dzień dobry przez stalowe body. Zwarcie jest i leci bezpiecznik czy lipolek. Uważajcie na to !

 

Komora jak w 1 gen.

 

Podsumowanie takie że to bubel wciskany jako zajebisty. 2 gen. jest trochę lepsza jeśli chodzi o GB.

 

Jedyny plus tego wszystkiego że zew. trzyma poziom.

Czy wart swojej ceny ? Zdecydowanie nie!.

I tak powiedzą że fajna cyma :D (słowa właściciela E&L)

Link to post
Share on other sites
  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hehehe...

 

Jakbyś moją replikę miał w rękach...

 

U mnie ze stocka, o ile mowa o mechanizmach, ostał się tylko silnik po wymianie zębatki :icon_biggrin: :icon_biggrin:

 

Body trzeba było szlifować w kilku miejscach aby GB w miarę pion trzymał. A kulki i tak skręcały w lewo pod koniec lotu. Okazało się, że szyny do których przykręcana jest komora zostały krzywo osadzone i nic nie dało się z tym zrobić. Trzeba było piłować skrzydełka komory i otwór na śrubę w GB do którego przykręcana jest komora. Dopiero wtedy po wypodkładkowaniu :icon_biggrin: :icon_biggrin: kulki zaczęły lecieć prosto. Po czarach, jakie odprawiłem, replika wyciska ok. 530 fps na SP 140. Prawdę mówiąc, pomijając kwestię silnika, to taniej jest kupić w promocji samo body na GF i resztę części dobrać sobie samodzielnie. SHS w zupełności wystarczy. Tak jakoś mam, że od pewnego czasu zastanawiam się kto miał tak dobry humor, że temat o tych replikach wrzucił do I klasy...

Edited by xxx768
Link to post
Share on other sites

Taki sprytny to ja też byłem. ;)

Podkładałem kawałki taśmy izolacyjnej róznej grubości, kawałki gumy różnych kształtów, a nawet robiłem na wymiar plastikowe dystansery. To badziewie najwyraźniej jest składane przez kogoś pamiętającego czasy młotka i przecinaka i zasadę, że "jak się nie da, jak się da". :D :D

 

Tak na marginesie to nie wydaje mi się by to była kopia LCT. Z tego co wiem to w LCT osłona spustu ze zwalniaczem maga są przykręcane do body, a w E&L nitowane. I te nity zagniatane są prawdopodobnie w/w narzędziami. :D Mogę się mylić, jak ktoś wie lepiej to mnie pewnie poprawi.

Link to post
Share on other sites

Jestem "świeżo upieczonym" posiadaczem repliki AKS-74 z "poliamidowym" łożem i okładziną rury gazowej generacji 2 produkcji E&L

 

Kilka spostrzeżeń po dzisiejszym testowaniu repliki w polu.

 

Załadowałem się i spróbowałem ustawić hopka. Następnie odniosłem replikę do samochodu i wróciłem na strzelanie ze swoim kałachem od boyia.

 

Nieszczelność ogromna. Zasięg skuteczny w stocku około 30m, maksymalny 35.

 

Coś z komorą albo magazynkiem dodanym do repliki? Czasami zdarza się pusty strzał i dublet (magazynek w Boyi siedzi i podaje prawidłowo). Do tego zauważyłem coś dziwnego na magazynkach firmy MAG. Mianowicie, załadowany "do maxa" magazynek sprawia, że replika wystrzeliwuje około 6-7 kulek na ~5-8 metrów. Następnie działa "normalnie". Problem nie występuje, jeśli magazynki nie są załadowane do maksymalnej pojemności, tylko zrobi się szybkoładowarką 2-3 "wciśnięcia" mniej.

 

 

Co do samego magazynka dodawanego do repliki - syf, szajs, lepiej wywalić. Niby ładnie wygląda (posiadam czarny mag od E&L) i podaje bardzo ładnie w Boyi; w E&L jak wspominałem, czasami zdarzy się pusty strzał lub dublet. Natomiast po powrocie do domu nie mogłem go poprawnie wpiąć w gniazdo. Okazało się, że przedni zaczep magazynka wyłamał się. I skorupa i kawałek wkładu. Niemniej jednak zamierzam go sobie zostawić i kiedyś spróbuję go wsadzić do "ostrej skorupy".

 

Natomiast, jeśli chodzi o wykonanie zewnętrzne samej repliki - jest wspaniałe. Wygląda, waży i śmierdzi jak prawdziwy kałach - zapach jest zasługą tego, że replika przychodzi do nas pływając w smarze do broni. Jedyne mankamenty - zaczep do składania na kolbie jest "za wysoko" (w sensie to "wybrzuszenie" na kolbie, w które wchodzi pazur trzymający kolbę w pozycji złożonej). Skutkuje to tym, że kolba po złożeniu słabo się trzyma i samoczynnie się rozkłada. Dodatkowo miałem luz na przednim okuciu łoża, co prowadziło do latania tego łoża do przodu i do tyłu. Luz ten wyeliminowałem wpychając kawałek blachy aluminiowej między okucie a łoże.

 

 

Podsumowując, polecam, jeśli chce się kupić fajnie wyglądającego AK. Tylko przy kupnie radzę skonsultować się z serwisantem, który ogarnie wam pneumatykę. Sam zamierzam oddać swojego AK na serwis/tuning. Zobaczymy jak będzie się sprawował po ingerencji fachowca. Nie omieszkam podzielić się tutaj wrażeniami po serwisie.

Edited by Hudy01
Link to post
Share on other sites

HE HE. E&L czasem nie mają za długich magazynków? :icon_biggrin: Gdzieś milimetr dłuższe są od bojcowego hajkapa, który chyba i tak jest za długi.

 

Porównałem - magazynek E&L jest dłuższy od hicapa boyi.

 

Właściwie, to zastanawia mnie to. Nie wiem już, które magazynki mają poprawny wymiar. Ogółem posiadam magazynki 4 firm: Boyi, Cyma, MAG i E&L. Wszystkie są "w miarę równe" oprócz MAGów, które są wyraźnie krótsze od reszty o prawie 1cm. Podejrzewam, że jedni producenci mierzyli ostry magazynek od szczęk a drudzy mierzyli "tyle ile wystaje".

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Mam z powrotem swojego AK E&L, już ogarniętego u serwisanta.

Teraz to jest to coś wspaniałego. Na stockowej sprężynie (M130) wyciąga 490 FPS. Zasięg ładny. Myślę jeszcze nad zmianą silnika - stockowy silnik zbyt dobry nie jest. Kręcić kręci, ale się męczy. Za jakiś czas wstawię normalny silnik. Póki co działa.

 

 

Ogółem jestem zadowolony z tej repliki, bardzo mi się ona podoba. Sęk w tym, że trzeba w nią władować na starcie, więc tak na prawdę trzeba się przyszykować na wyższy wydatek niż cena samej repliki.

 

Porównując do jedynego tak naprawdę konkurenta na rynku, czyli LCT, to pojawia się trochę wątpliwości co do zakupu E&L. W E&L mamy trochę fajniejsze, "toporniejsze i surowsze" wykonanie zewnętrzne (+ poprawnie nabite nastawy selektora i mamy oznaczenia ruskiego producenta. Niestety tuła a nie iżmasz. W LCT w rosyjskich kałachach zdarzają się oznaczenia zarówno iżmaszu jak i oznaczenia bułgarskie. Na plus można zaliczyć to że E&L nie ma niektórych głupich rozwiązań jak w LCT, jak na przykład atrapa suwadła zgrzewana z trzech kawałków stali, zamiast elementu jednoczęściowego. Ktoś wstawiał zdjęcie połamanego suwadła LCT albo tu albo na rusmilu. Ale to nie jest aż tak istotna sprawa). A co do wnętrzności - w temacie o LCT nie wyczytałem, aby te repliki miały jakieś wielce fanaberie, tak jak E&L. Wygląda na to, że zewnętrznie E&L i LCT są mniej więcej na równi a wewnętrznie LCT jest znacznie lepsze. A cenowo - te repliki mają podobne ceny, z tym, że do E&L trzeba na starcie dopłacać, więc LCT wychodzi taniej.

 

 

Ogółem fajne kałachy, ale nie radzę brać, jeśli nie są na promocji i kosztują powyżej 999zł.

Edited by Hudy01
Link to post
Share on other sites

Historia ze stronki firmy która robi m.in pneumatyczne karabiny i pistolety sportowe ale własnie należy do koncernu i używa znaku EMEI

http://www.jianshe-e...t_culture.shtml

 

Z histori wymika,że kiedys to faktycznie byla fabryka broni (ale nie w tym miejscu i nie tych budynkach)

 

Fabryka zamknięta w 1947 roku

http://en.wikipedia....Hanyang_Arsenal

 

Dziękuję

dobranaoc

Hehe.

A ja pracowałem w fabryce liczników ...w której był dział militarny. Wejście po wylegitymowaniu sie

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Panowie, ktoś dał radę wcisnąć coś takiego pod pokrywę?

 

http://allegro.pl/lipo-turnigy-25c-50c-1300mah-11-1v-3-dzielna-i5885172724.html

 

Bo teoretycznie niby wejdzie na styk, ale wiecie jak to jest. Sęk w tym, że chcę móc odciągać suwadło przy przeładowywaniu bezproblemowo.

 

Innych 11.1v z odpowiednimi "C" do AK nie znalazłem (interesują mnie raczej tylko Turnigy - mam dobre doświadczenia z tymi lipolami).

Link to post
Share on other sites

Cześć!

 

Mam do Was pięć pytań:

1.Ta wkręcana prowadnica sprężyny w gen. 2 (QSR) jest cała z jakiegoś metalu, żeliwa, czy tylko w iluś procentach?

2. Czy opłaca się kupić EL-74M jeśli nie boimy się grzebać w GB od początku? (W razie jakichś problemów wewnątrz GB, ten qsr ogromnie ułatwia sprawę, dlatego nieco bardziej skłaniam się w tym wypadku ku E&L niż LCT)

3. Jak jest z oksydą w gen. 2 i rdzewieniem?

4. Niestandardowa dysza jest dłuższa, krótsza od powszechnie stosowanych, czy różni się konstrukcją?

5. Mając pojęcie i doświadczenie w pracy nad GB.V3 opłaca się wziąć E&L, czy może jednak ze względów estetycznych, przeboleć system wymiany sprężyny i brać LCT?

 

Za odpowiedź z góry dziękuję i pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Jako użytkownik kałacha od E&L odpowiem na tyle, na ile wiem.

 

Jeśli zamierzasz samemu grzebać w bebechach, to ok. Do wymiany jest dysza, tłok i głowica tłoka. Wtedy na stockowej sprężynie kałach wali 480-490FPS.

 

Oksyda jest położona bardzo dobrze, brak jakichkolwiek wad u mnie. Swojego kałacha tyrałem trochę po deszczach i śniegach - zero śladów rdzy. Też się o rdzę obawiam, ale jedyne co robię to przecieram szmatką na szybko po strzelaniu i rdzy (jeszcze) nie ma.

 

I LCT i E&L są zewnętrznie wykonane wzorcowo. Więc jeśli lubisz i chcesz grzebać w bebechach to polecam. Opłacalność kupowania E&L jest taka sobie właśnie ze względu na konieczność wymiany wspomnianych wyżej części.

Link to post
Share on other sites

Ciekawe czy w LCT też takie kwiatki się zdarzają... :icon_wink:

vAzHRdX.jpg

Może to być wynik tego że na strzelance kilka razy zrzuciłem kałacha na ziemię (nie pionowo na kolbę, na płasko z metra na trawę), chociaż to by świadczyło o jego słabej wytrzymałości, ale bardziej podejrzewam fakt że obsada została uszkodzona podczas nitowania i nabijania kołka kolby. Szczególnie ten jaśniejszy kolor w okolicach pęknięcia na zawiasie sugerowałby próbę ratowania przez fabrykę tej obsady.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...