Sprawy bieżące ASH - dyskusja, uwagi, wątpliwości, komentarze

[Budweiser]

HC co do zasady jest śmieszny, czy to w przypadku ASG i ASH. Już pal sześć pojemność, ale dźwięk grzechotki to zuo. Pomysł z modyfikacją magów wydaje się spoko. Niestety są to dodatkowe koszta. Chwała za to, że Wish i Matt mają pełno midów do Thompsona i nie musiałem biegać z "nakręcanym"

49 minut temu, Puszek-Okruszek napisał:

Jeśli ktoś to kupił to znaczy że mu się podoba i chce tym grać. I nagle ktoś przychodzi i mówi no sorry stary straciłeś kasę nie postrzelasz sobie. Kup coś innego wtedy cie dopuścimy.

Wydaje mi się, że jeśli org ustali limit 1-2 STG na stronę niemiecką to doświadczeni gracze odpuszczą STG na rzecz nowicjusza, który ma akurat tylko go. Czyż nie Gregorius?

 

Tak jak wspomniałem wcześniej, nie mam nic do tych STG. Może dlatego, że 99% gier w których biorę udział to gry współczesne, a tam powyższy byłby przeciętniakiem. 

Problemu tak na prawde by nie było, gdyby alianckie czterotakty były tuningowane na jak nawiększy zasięg, bo niemieccy szturmowcy obrywaliby nie wiedząc skąd, ale to znów wiąże się z podkręcaniem fpsów, a wyścigu zbrojeń chyba nie chcecie? 

Pisze "chcecie", bo choć ja całą airsoftową karierę dobrze bawię sie z 380 fpsami to jest mi to wszystko jedno.  Ustrzelony zostałem przez bodajżę Ashigarę, który ma chyba najwięcej fpsów po stronie niemieckiej i powiem szczerze, że zadowolony jestem do teraz ze śladu na żebrach który dalej mam oraz tego jak zapiekło na miejscu. Gra jest ciekawsza, gdy ma się świadomość, że gdzieś tam po drugiej stronie istnieje takie zagrożenie. Wszyscy chyba mamy mózg i nie załadujemy z 500-550 fpsów z 5 metrów w twarz? Ryzyko niesie nawet o wiele mniej fpsów co nie jest żadną nowością, a miałem okazję zobaczyć to gdy podczas ostatniego szturmu na fort USA Matt oberwał z dosłownie 3 metrów. Takie sytuację to ułamki sekund i ciężko ganić kogoś za to, że zaskoczony pociągnął za spust. 

 

Nawiązując jeszcze na koniec do tematu przewodniego i "obrony" posiadaczy STG przez Puszka: czy złotym środkiem dla tych, którzy nie mają alternatywy, bądź na siłę chcą biegać z STG może być ONLY SEMI?  

28 minut temu, mareq napisał:

To nie stg jest be, to system doładowań zaszwankował.

Mimo wszystko sytuacyjną przewagę nadal STG ma. Nawet z mniejszą ilością ammo. Ja bym się po prostu pogodził z przewagą technologiczną III Rzeszy, niemniej jednak nie na zasadach 6 na 10 osób z STG.

[SikorPL]

Wish „Sikor, nie popadajmy w skrajności ...”

To była tylko odpowiedź na dość „pokrętną” logikę Puszka. I nie miałem wcale na celu żeby kogoś tzn. Puszka urazić. Jak pisałem wcześniej twarde wykluczenia raczej nie zadziałają na dużą część graczy i/lub na dłuższą metę (Cortes w w proponowanym przez Ciebie klubie byłoby nas pewnie pięciu ;-)j i sugerowałem raczej balancing poprzez magi/amunicję i scenariusz. ...a sam sławne STG posiadam i lubię ... ale w pole jeszcze nigdy nie zabrałem..

[gregorius7]

Zgadzam się z Budweiserem, osoby posiadające tylko Stg niech go używają z ograniczeniami, u mnie na Kluż leci Mauser na dzien i MP40 z tracerem na noc.

[Cortes]

Grzesiek, daj namiar na tego tracera.

[SikorPL]

Szukałem, trzeba goglować wszędzie po 69USD, lub podobną liczbowo wartość w EUR lub GBP :-( W Polsce mieli jedynie w Cytadeli ale nie mają.

[wish]

10 godzin temu, gregorius7 napisał:

Zgadzam się z Budweiserem, osoby posiadające tylko Stg niech go używają z ograniczeniami, u mnie na Kluż leci Mauser na dzien i MP40 z tracerem na noc.

Brawo, pierwszy zreformowany ;). O to chodzi, kto ma coś innego niech bierze inne zabawki. A stg niech leży i czeka na gorsze czasy :) albo żeby pożyczyć jakiemuś nowemu, ewentualnie komuś z Koszalina jak im wszystkie repliki odmówią posłuszeństwa.

[Bladek]

6 hours ago, wish said:

Brawo, pierwszy zreformowany ;). O to chodzi, kto ma coś innego niech bierze inne zabawki. A stg niech leży i czeka na gorsze czasy :) albo żeby pożyczyć jakiemuś nowemu, ewentualnie komuś z Koszalina jak im wszystkie repliki odmówią posłuszeństwa.

:(

[gregorius7]

Proszę bardzo:

http://www.taiwangun.com/tlumiki-dzwieku-2/tlumik-dzwieku-podswietlajacy-kulki-xt301-xcortech

[Domin007]

W dniu 5.09.2018 o 22:35, gregorius7 napisał:

Moder chyba śpi, nie chce się wtrącać ale Panowie chyba przesadzacie z personalnymi wycieczkami, idąc tym torem mam sobie przyjechac z ostrym bo mam ma stanie i nic mnie nie kosztuje? Proponuje pewne temat omawiać na priv.

Nie śpię, ale od środy wieczór byłem offline i dopiero dziś mam chwilę na przejrzenie tematów i spacyfikowanie towarzystwa. Choć widzę, że autorytet herr Flicka zadziałał i co gorętsze głowy się zreflektowały ;) pozostało tylko ewentualnie posprzątać. Do merytorycznej dyskusji MOŻE odniosę się później, bo teraz nie bardzo mam jak.

[szuwi]

Witajcie, pozwólcie, że wypowiem się jako osoba chyba z zewnątrz.

Nie znacie mnie, ponieważ nigdy nie byłem na żadnej grze wwII, jedynego historyka jakiego zaliczyłem był Red Wing na pomorzu chyba w 2014, oprócz tego grałem stylizowanego stalkera.
Do airsoftu przyciągnęły mnie właśnie repliki historyczne i gry które organizowano głównie na pomorzu.

Niestety to właśnie koszta sprawiły, że na żadnej się nie pojawiłem. Żeby grać airsoft musiałem mieć z kim, żeby mieć z kim musiałem kupić jakiś niskobudżetowy sprzęt. Macie coraz to nowe pomysły żeby zorganizować jakiś pacyfik czy wrzesień, a dla wielu osób oznacza inwestowanie dodatkowych pieniędzy w stylizacje, więc rezygnują bo ich nie stać, kupują sprzęt pod niemca, a tu nagle strzelanka na pacyfiku. Airsoft to drogie hobby, nie każdego stać by mieć kilka mundurów i replik nawet tanich i używanych. Powinniście się trzymać jednego rejonu zadań by otrzymać tych ludzi, którzy mają już sprzęt. Po chyba ponad pięciu latach wracam do asg, jako że mieszkam za granicą to w końcu mam pieniądze na wymarzony sprzęt którym jest szpej spadochroniarza i replika garanda, kupie ten sprzęt i okaże się nie będę miał z gdzie z nim jechać bo teraz chcecie organizować coś na froncie wschodnim, czy jak już wspomniałem pacyfik lub wrzesień. Ograniczając się do frontu zachodniego macie wciąż wiele możliwości bo alianci mogą stylizować się na amerykanów, brytoli, polaków, ruch oporu i innych, a niemcy są w miarę łatwi do wystylizowania.

Druga sprawa to częstotliwość gier historycznych, jest ich zwyczajnie mało, więc to też może odstraszać od inwestowania w dodatkowy szpej. Ja wiem, ze to kosztuje Wasz czas i pieniądze ale spójrzcie, jesteście kręgosłupem tej społeczności airsoftu. Łączcie siły przy organizowaniu historyków by uczynić je zwyczajnie lepszymi. Nawet jeśli pomoc drugiemu organizatorowi będzie się ograniczała do przyjazdu z drugiego końca Polski ze szpejem, to już dużo. Pomyślcie o tym, będę planował zakupy szpeju i urlopy, bilety lotnicze i dojazdy właśnie po to by poczuć z Wami ten klimat ale jeśli się okaże że nic się nie będzie działo to wyrzucę pieniądze w błoto a trzymanie sprzętu w szafie mnie nie jara zupełnie.

Sprawa stg jest dla mnie jasna, kto chce i tak kupi, a ograniczenia do replik to jest już kwestia organizacyjna, wedle organizatora. Przydział amunicji, ograniczenie do semi i modyfikacje magazynków to dobre pomysły, żeby zniwelować trochę niezbalansowanie pozwalając jednocześnie graczom przybycie z stg. Wszystko jednak zależy od organizatora, jak powie jedno stg na oddział to tak ma być i już.

Dobrze jest się też jakoś zareklamować. W UK jest oddzielna strona skupiająca fanów gier historycznych. Mają tam forum, poradniki stylizacyjne itd. Może warto się złożyć na coś takiego. Jeśli nie, to chociaż to forum, poprzyklejać wszystko co ważne itd. Łatwe poradniki np, jak wystylizować się na niemca, jak przerobić swoje m14 by wyglądało jak garand czy m1 carbine, jakie ciuchy będą pasowały na ruch oporu itd. Stwórzcie jakiś standard ale nie za wysoki, np dopuszczenie góry flecka jako ten jesienny czy sprana kurtka dpm jako denison smock, żeby ludzie mieli do tego dostęp. Ktoś kto znajdzie taki poradnik z kosztami może pomyśleć, że to nie tak wcale drogo i może by spróbować. Na każdej strzelance powinien być jakiś amator fotografii i kamerzysta. Niech ktoś ulokuje zdjęcia i filmy ze strzelanek na youtube z odpowiednimi tagami tak by łatwo znaleźć np. by ktoś po wpisaniu mauser airsoft, znalazł nagranie tego jak się bawicie. To naprawdę robi. Tak jak oglądałem kiedyś jak brytole się bawią u siebie, tak powinno być mnóstwo filmików jak bawicie się w Polsce. I nakręćcie więcej rekonstruktorów, niech airsoft i reko promują się nawzajem.

Poproście właścicieli forum o jakieś male wsparcie, dodać opcje w profilu o zainteresowaniu tego typu grami by można było tych ludzi wyszukać i wysłać im zaproszenia. Wiadomo, że większość nie pojedzie, ale wierzcie mi, ze da im to do myślenia.

[XrayPl]

4 godziny temu, szuwi napisał:

Niestety to właśnie koszta sprawiły, że na żadnej się nie pojawiłem. Żeby grać airsoft musiałem mieć z kim, żeby mieć z kim musiałem kupić jakiś niskobudżetowy sprzęt. Macie coraz to nowe pomysły żeby zorganizować jakiś pacyfik czy wrzesień, a dla wielu osób oznacza inwestowanie dodatkowych pieniędzy w stylizacje, więc rezygnują bo ich nie stać, kupują sprzęt pod niemca, a tu nagle strzelanka na pacyfiku. Airsoft to drogie hobby, nie każdego stać by mieć kilka mundurów i replik nawet tanich i używanych. Powinniście się trzymać jednego rejonu zadań by otrzymać tych ludzi, którzy mają już sprzęt. Po chyba ponad pięciu latach wracam do asg, jako że mieszkam za granicą to w końcu mam pieniądze na wymarzony sprzęt którym jest szpej spadochroniarza i replika garanda, kupie ten sprzęt i okaże się nie będę miał z gdzie z nim jechać bo teraz chcecie organizować coś na froncie wschodnim, czy jak już wspomniałem pacyfik lub wrzesień. Ograniczając się do frontu zachodniego macie wciąż wiele możliwości bo alianci mogą stylizować się na amerykanów, brytoli, polaków, ruch oporu i innych, a niemcy są w miarę łatwi do wystylizowania.

Nie mogę się zgodzić co do tych kosztów i posiadanego wyposażenie. W praktyce może to wyglądać tak samo jak na zwykłym asg, a wymaga co najwyżej trochę większego zaangażowania w przygotowanie sylwetki. ASH w Polsce i tak stoi na bardzo niskim poziomie stylizacyjnym pod względem dopuszczanych minimum jeśli porównamy to do innych krajów. Jest u nas bardzo dużo elementów dopuszczonych które można znaleźć u sb w szafie po rodzicach czy dziadkach lub lumpeksach na chociażby partyzantów, którzy są przewidziani w niemal każdej aktualnej imprezie. Zawsze istnieje też możliwość pożyczenia jakichś elementów wyposażenia od innych graczy mających ich więcej. Karabin to może być praktycznie każdy współczesny pozbawiony szmerów i bajerów i jako tako zakamuflowany w "szmaty". Oczywiście jeśli chce się mieć lepszą sylwetkę i lepsze wyposażenie to tutaj zaczynają się poważne koszta, ale i tak nie ustępujące finansowo tym współczesnym. Ludzie bawiący się w zwykłe asg porządnie odtwarzający jakieś wojska, czy to Polskie, Niemieckie, Amerykańskie, specjalsi czy nie specjalsi również ponoszą koszty. Oczywiście też można lecieć po "chinszczyźnie" ale o opłacalności i jakości tego to na inny temat. 

Organizowanie nowych to frontów to rzeczywiście jest pewien problem finansowy i stylizacyjny, ale to jest jeden z tych smaczków jakie ma ASH, że ludzie się dostosowują do scenariusza i historii, a nie, że "mam flecktarn i wejdę w tym na niemal wszystkie imprezy ASG i więcej mnie nie obchodzi". Jedni wolą front wschodni, inni zachodni. Sam organizuje te z frontu wschodniego i wiem, że są osoby, które robiąc amerykanów czy brytyjczyków nie chcą się przestawiać na ruska czy niemca, ale w drugą stronę też się kilka znajdzie. Pacyfik jest na razie głośną myślą, ale przecież organizowanie dodatkowej imprezy z jakiegoś frontu w nie przeszkadza za bardzo w innych.

5 godzin temu, szuwi napisał:

Druga sprawa to częstotliwość gier historycznych, jest ich zwyczajnie mało, więc to też może odstraszać od inwestowania w dodatkowy szpej. Ja wiem, ze to kosztuje Wasz czas i pieniądze ale spójrzcie, jesteście kręgosłupem tej społeczności airsoftu. Łączcie siły przy organizowaniu historyków by uczynić je zwyczajnie lepszymi. Nawet jeśli pomoc drugiemu organizatorowi będzie się ograniczała do przyjazdu z drugiego końca Polski ze szpejem, to już dużo. Pomyślcie o tym, będę planował zakupy szpeju i urlopy, bilety lotnicze i dojazdy właśnie po to by poczuć z Wami ten klimat ale jeśli się okaże że nic się nie będzie działo to wyrzucę pieniądze w błoto a trzymanie sprzętu w szafie mnie nie jara zupełnie.

Imprez nie jest za dużo, ale to nie jest takie złe. Liczy się przede wszystkim jakość, a nie ilość. Jeśli byłyby co tydzień, czy ze 2 na miesiąc to byłyby zbyt "powszechne". Jestem pewien, że środowisko bardzo by na tym ucierpiało. A tak, rzadkie zapowiadane kilka miesięcy wcześniej dają szanse graczom i organizatorom na przygotowanie się i imprezy do jak najlepszego efektu. 

Napisałeś, że jeszcze nie byłeś na żadnej ASH i to po tym fragmencie z "Łącznie siły ..." widać. Już i tak sobie wszyscy pomagamy i jeździmy po całej Polsce. Poza tym trochę dziwnie brzmi porada by imprezy uczynić lepsze od osoby, która nie wie jak na nich jest (proszę nie odbieraj tego tekstu jako jakiegoś wytyku czy nie miłej odpowiedzi)

5 godzin temu, szuwi napisał:

Dobrze jest się też jakoś zareklamować. W UK jest oddzielna strona skupiająca fanów gier historycznych. Mają tam forum, poradniki stylizacyjne itd. Może warto się złożyć na coś takiego. Jeśli nie, to chociaż to forum, poprzyklejać wszystko co ważne itd. Łatwe poradniki np, jak wystylizować się na niemca, jak przerobić swoje m14 by wyglądało jak garand czy m1 carbine, jakie ciuchy będą pasowały na ruch oporu itd. Stwórzcie jakiś standard ale nie za wysoki, np dopuszczenie góry flecka jako ten jesienny czy sprana kurtka dpm jako denison smock, żeby ludzie mieli do tego dostęp. Ktoś kto znajdzie taki poradnik z kosztami może pomyśleć, że to nie tak wcale drogo i może by spróbować. Na każdej strzelance powinien być jakiś amator fotografii i kamerzysta. Niech ktoś ulokuje zdjęcia i filmy ze strzelanek na youtube z odpowiednimi tagami tak by łatwo znaleźć np. by ktoś po wpisaniu mauser airsoft, znalazł nagranie tego jak się bawicie. To naprawdę robi. Tak jak oglądałem kiedyś jak brytole się bawią u siebie, tak powinno być mnóstwo filmików jak bawicie się w Polsce. I nakręćcie więcej rekonstruktorów, niech airsoft i reko promują się nawzajem.

Poproście właścicieli forum o jakieś male wsparcie, dodać opcje w profilu o zainteresowaniu tego typu grami by można było tych ludzi wyszukać i wysłać im zaproszenia. Wiadomo, że większość nie pojedzie, ale wierzcie mi, ze da im to do myślenia.

 

Oddzielna strona skupiająca fanów gier historycznych - fajny pomysł (mógłbyś wstawić link?). Chyba już był nawet u nas jakoś szerzej poruszany, ale może czas by nad tym bardziej poważnie pomyśleć. Co do tych poradników, to jest tego od groma napisane, ale fakt faktem, że jest to mega rozsiane i często ciężko znaleźć coś konkretnego. 

Dopuszczenie flecka czy dpm moim zdaniem na imprezach ASH jest KATEGORYCZNIE nie dopuszczalne. Są to rzeczy stricte współczesne i jakiekolwiek użycie ich zabijałoby klimat ASH.

Na każdej imprezie jest co najmniej jeden do kilku reporterów. Dziećka publikuje filmiki ze strzelanek na swoim YT profilu - https://www.youtube.com/channel/UC12IjP_suarBZdE6XTk56tA/videos

Co do rekonstruktorów to musiałbym tutaj napisać baardzo długi komentarz by dobrze to przedstawić, ale po prostu muszę powiedzieć, że aktualnie w Polsce współpraca środowiska ASH z ogólnie pojętym środowiskiem rekonstrukcyjnym jest ABSOLUTNIE nie możliwa ze względu na mentalność dominującej części tych drugich. Sam jestem rekonstruktorem i stokroć bardziej wolę przebywać na ASH niż na reko, ale oczywiście obie te rzeczy mają swoje plusy i minusy. 

Co do tych próśb do właścicieli forum to całkowicie się nie znam jak to działa to nie będę tego jakoś komentował. 

Ogólnie jednak cieszę się, że jako osoba z "zewnątrz" zainteresowałeś się tematem i chcesz wziąć udział w imprezach ASH i mam nadzieję, że będzie okazja zobaczyć się na jakiejś.

[szuwi]

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Nie mogę się zgodzić co do tych kosztów i posiadanego wyposażenie. W praktyce może to wyglądać tak samo jak na zwykłym asg, a wymaga co najwyżej trochę większego zaangażowania w przygotowanie sylwetki.

Widzisz chodzi mi o to, że gdybym ja np wiedział, że miałbym łatwiejszy dostęp i częstszy dostęp do gier historycznych, to pewnie kupiłbym sprzęt od razu pod ash. Większość ludzi zwyczajnie w tym wypadku i tak wolałaby ulepszyć replikę, kupić nowa albo coś nawet jeśli wykazali by pewne zainteresowanie ash. Jak już namawiasz taką osobę, a wierzcie mi nakręcałem w życiu kilka by mieć z kim przybywać, ludzie pytają, jak często takie rzeczy są organizowane itd, jak dużo ludzi.

 

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Sam organizuje te z frontu wschodniego i wiem, że są osoby, które robiąc amerykanów czy brytyjczyków nie chcą się przestawiać na ruska czy niemca, ale w drugą stronę też się kilka znajdzie. Pacyfik jest na razie głośną myślą, ale przecież organizowanie dodatkowej imprezy z jakiegoś frontu w nie przeszkadza za bardzo w innych.

Widzisz,chodzi o to, że taki Amerykanin wtedy nie chce przyjść bo już wydał na swoje asg + alianta zachodniego, dlatego wyszedłem z propozycją by trzymać się jednego frontu by skupić więcej ludzi.
 

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Napisałeś, że jeszcze nie byłeś na żadnej ASH i to po tym fragmencie z "Łącznie siły ..." widać. Już i tak sobie wszyscy pomagamy i jeździmy po całej Polsce. Poza tym trochę dziwnie brzmi porada by imprezy uczynić lepsze od osoby, która nie wie jak na nich jest (proszę nie odbieraj tego tekstu jako jakiegoś wytyku czy nie miłej odpowiedzi) 

To przez to że, śledziłem tematy organizacyjne gier jakieś 6,8 lat temu kiedy wydawało  mi się, że organizatorzy trzymali się swoich "rejonów". Nie wiem jak jest teraz. Rozumiem Twoje odczucie, ale uwaga byłem na VN '12 25.08.2012 organizowanym przez Gora i niestety tylko na tej. Poza tym chciałem Was nieco zdopingować.

 

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Oddzielna strona skupiająca fanów gier historycznych - fajny pomysł (mógłbyś wstawić link?). Chyba już był nawet u nas jakoś szerzej poruszany, ale może czas by nad tym bardziej poważnie pomyśleć. Co do tych poradników, to jest tego od groma napisane, ale fakt faktem, że jest to mega rozsiane i często ciężko znaleźć coś konkretnego.  

https://www.ww2airsoft.org.uk/

Właśnie wiem, że tych poradników jest od groma ale problem w tym, że trzeba się nagrzebać by coś znaleźć, a gdyby to gdzieś przykleić by łatwo było na to natrafić...

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Dopuszczenie flecka czy dpm moim zdaniem na imprezach ASH jest KATEGORYCZNIE nie dopuszczalne. Są to rzeczy stricte współczesne i jakiekolwiek użycie ich zabijałoby klimat ASH.

Zdaje się, że na pomorzu dopuszczano takie opcje w latach poprzednich. Moim zdaniem robiło robotę, ale rozumiem, że chcecie podnieś standard.

 

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Na każdej imprezie jest co najmniej jeden do kilku reporterów. Dziećka publikuje filmiki ze strzelanek na swoim YT profilu - https://www.youtube.com/channel/UC12IjP_suarBZdE6XTk56tA/videos

Otworzyłem link do operacji husky, 96 wyświetleń pewnie nabitych przez uczestników. Może by by tak stworzyć kanał poświęcony tej tematyce? Lepiej otagować filmy? Nakręcić więcej akcji następnym razem, wyciąć i posklejać jak to robią inni youtuberzy?

 

3 godziny temu, XrayPl napisał:

Ogólnie jednak cieszę się, że jako osoba z "zewnątrz" zainteresowałeś się tematem i chcesz wziąć udział w imprezach ASH i mam nadzieję, że będzie okazja zobaczyć się na jakiejś.

Trzymaj kciuki. Jest kilka osób, które może uda mi się ze sobą przywlec. Zainteresowani byli od zawsze mieliśmy problemy wymienione powyżej.

[Kolba_DK]

Cytat

Lepiej otagować filmy?

Właśnie zwróciłem na coś uwagę. Problemem nie jest tylko "otagowanie" filmów. Nie znając kilku magicznych zwrotów-kluczy (jak np. "ASH") nie jest tak łatwo znaleźć czegokolwiek a temat naszego hobby realizowanego w praktyce (dla takiego "wierzącego, nie praktykującego"). Gdyby nie przypadek, nie trafiłbym na WMASG, a swoją pierwszą historyczną imprezę (nota bene u Gora) wywąchałem w inny sposób. Teraz zaś wrzuciłem parę zapytań do wyszukiwarki i... kiszka.

Może więcej tagów i nieznaczne manipulacje przy pozycjonowaniu stron ułatwiłyby dotarcie do nas zainteresowanym, którzy nie mają za sobą etapu zwykłego ASG? No, ale to wiąże się już z koniecznością zrobienia własnej strony, równolegle do WMASG (a nie zamiast).  Tu zaś znów mamy kwadraturę koła. Jeśli na którejś ze stron nie będzie wystarczającej aktywności, szukający może potraktować taką stronę jako czyjś nieudany zamysł i opuści ją bez czytania. Ot, zagwozdka...

[Kolba_DK]

Pamiętajmy też, że używamy "naszego" wewnętrznego słownika, gdzie pojęcia takie, jak ASH czy stylizacja mają nadane przez NAS znaczenia, nie koniecznie znane innym.

[Cortes]

Szuwi,

Jest jeszcze jedno miejsce, gdzie dostępne są informacje o ASH w Polsce. To grupa A.I.R.S.O.F.T. HISTORY POLAND  ( https://www.facebook.com/groups/409012742554599/  ) na FaceBooku.

informacje o grach są zamieszczane tu i na FB równolegle.

[Puszek-Okruszek]

Przeczytalem to co mial kolega szumi do powiedzenia.

I z pewnymi rzeczami sie zgadzam z innym calkowicie przeciwnie.

Przypomne jednak innym ze sam portal Wmasg ma fatalna opinie wsrod mlodych airsoftowiczow.

Ze wzgledu na to ze jest to forum(staroswieckie) i ma niezbyt lubianych moderatorow(popieram sam tego doswiadczylem).

Zdecydowana wiekszosc mlodziezy umawia sie na grupkach facebookowych. Nasza grupa airsoftu hisotorycznego jest niestety totalnie nie trafiona ze wzgledu na to ze jest -"zamknieta".

 

Jesli chodzi o osobny portal z forum.

Wygladalby on niezbyt atrakcyjnie bo moglby byc... martwy.

Dla mlodego jesli na forum nikt nie pisze przez 2dni to znaczy ze forum jest martwe.

Troche zbyt ryzykowne. Natomiast pomysl ze zcentralizowaniem reklamy ASH jestem jak najbardziej za.

Kogo interesuja wywiady z uczestnikami pola bitwy na Husky ? Niewielu.

Kazdy liczy na wybuchy, granaty krew pot i lzy. Jeden kanal od ASH bylby dobrym rozwiazaniem.

Jest bodajze Gustlik44 ale co z tego jak tam wrzuca tez wideo z gier (rozmywa tagi do filmow).

No i wiadomo nowych odstraszaja ceny. To chyba kazdy ma z tym problem.

 

I przy okazji wciaz jestem za propozycja "niedzielnych strzelanek" wszystko frakcyjnych.

Czyli stylizacja na jaka chcesz nacje 3 strony konflikty (lub dwie) i wsio.

USA,Wielka Brytania,Zwiazek Radziecki,Polska vs Niemcy,Wlochy,Japonia. Dlaczego by nie ? Taka mozliwosc dla wszystkich ktorzy by chcieli stylizacji dla kazdego a nie chca zeby ich ciuchy lezaly w szafie.

Jak to w modernie jest Flectarn i mozna smigac wszedzie.

W ASH tak nie ma. Troszke wiecej swobody scenariuszowej. Oczywiscie o scenariusze stricke historyczne tez bym chcial zeby zostaly.

Wpiszcie sobie w przegladarke "Airsoft Historyczny".

Na 1 stronie jest strona Facebookowa grupa zamknieta (kto to wymyslil ?)

A portalu Wmasg... ni ma i ciezko go znalezc. Szumiemu pewnie chodzi o reklame. Zgadzam sie z wlasnym portalem bylo by to prosciejsze.

 

D: A ja - w  ramach pełnienia obowiązków niezbyt lubianych moderatorów - po raz kolejny przypomnę Ci o tym byś nie zaczynał każdego zdania od osobnej linijki i stosował spacje oraz polskie znaki diakrytyczne. Twoje posty czyta się fatalnie.

[wania56]

4 godziny temu, Puszek-Okruszek napisał:

Na 1 stronie jest strona Facebookowa grupa zamknieta (kto to wymyslil ?)

Facebook to na chwilę obecną ściek pełen podpier@*&%czy, którzy po prostu dla zabawy zgłaszają grupy i profile jako zawierające nieodpowiednie treści. Nie wiem kto to wymyślił ale jak najbardziej zrobił dobrze. W końcu jaki to problem wysłać prośbę o dołączenie do grupy? Wciskasz guzik i tyle, zero wysiłku,pisania podań, opłat wstępnych.
Jeśli chodzi o młodzież, która by chciała ale szybko się zniechęca bo koszty wysokie itd. - większość z tego Grona zaczynała skromnie i kompletowała uzbrojenie i umundurowanie powoli, często nawet latami. Teraz młodzi chcieliby od kopa się ubrać i uzbroić najlepiej w kilka replik żeby się nie znudziło. Jak ktoś chce się bawić w ASH to potrzebna jest cierpliwość a nie słomiany zapał. 

[wish]

59 minut temu, wania56 napisał:

Jeśli chodzi o młodzież, k. Jak ktoś chce się bawić w ASH to potrzebna jest cierpliwość a nie słomiany zapał. 

Dokladnie. ASH rzadzi sie swoimi prawami i niech tak zostanie. Kto bedzie chcial to przyjdzie, kto nie...jego strata.

[mareq]

Ja się w ASH wciągnąłem dzięki WMASG. Bez tego nawet bym nie wiedział, że coś takiego istnieje a tym bardziej nie szukałbym dedykowanego forum. Informacje o ASH muszą być obecne na ogólnym forum.

Cenowo wbrew pozorom nie jest żle. Podstawowa stylizacja jest tańsza niż współczesna replika. Brytyjskiego komandosa zrobisz za jakąś stówkę z haczykiem. To są 2 paczki kulek! Ja postawiłem na jakość i odpuszczam moderny. Dzięki temu skończyło mi się parcie na kupowanie kolejnych replik itd, dzięki temu raz za czas dokupuję coś do swojej sylwetki. Wyraźnie odczuwam, że mój portfel wreszcie zaczyna odpoczywać. Rocznie na airsoft wydaję 2x mniej.

Częstotliwośc imprez jest ok. Odbywają się w różnych miejscach Polski i każda taka impreza to załatwianie sobie wolnego, koszty dojazdu, wpisowego, etc. Dla mnie osobiście takie 4-5 imprez do roku to max. Trzeba wziąć pod uwagę, że to są imprezy z reguły dłuższe np. 2 dniowe a niedzielna strzelanka ma kilka godzin. Nikt nie będzie jechał przez pół kraju na taką imprezę. Większość graczy ASH to ludzie aktywie pracujący, z rodzinami i swoimi obowiązkami. Za to są to ludzie, którzy mają już poukładane w głowach. Dzięki temu Terminatorka to u nas niezwykła żadkość, poziom kultury graczy jest na najwyższym poziomie. Wszyscy są chętni do pomocy. Takiej atmosfery nie widziałem na żadnej niedzielnej strzelance.

Wracając jeszcze na koniec do kosztów: wykosztowując się na sylwetkę amerykańskiego spadaka i kupując garanda nie wyrzucisz pieniędzy w błoto. Przecież z tym możesz skutecznie uczestniczyć w niedzielnych strzelankach. Może przy okazji zarazisz również kogoś.

[SikorPL]

Puszek-Okruszek napisał:

Przeczytalem to co mial kolega szumi do powiedzenia. I z pewnymi rzeczami sie zgadzam z innym calkowicie przeciwnie. Przypomne jednak innym ze sam portal Wmasg ma fatalna opinie wsrod mlodych airsoftowiczow. Ze wzgledu na to ze jest to forum(staroswieckie) i ma niezbyt lubianych moderatorow(popieram sam tego doswiadczylem). 

Też na początku doświadczałem stawiania do pionu, ale IMO ma to sens ze względu właśnie na śmiecenie na forum przez część młodzieży/nowicjuszy. Można oczywiście mieć "fatalne opinie" o WMASGu ale to była i będzie jeszcze długo główna platforma do wymiany informacji i czerpania wiedzy o różnych formach ASG w tym i ASH. Nie widzę też niczego "staroświeckiego" w forum ... a jeśli już to tylko w pozytywnym brzmieniu tzn. wyważone opinie i porady starszych/doświadczonych graczy. Tutaj młodzież powinna przyjąć, że może się czegoś nauczyć.

Zdecydowana wiekszosc mlodziezy umawia sie na grupkach facebookowych. Nasza grupa airsoftu hisotorycznego jest niestety totalnie nie trafiona ze wzgledu na to ze jest -"zamknieta".

Mamy ASH na facebooku która to grupo jest komplementarna do WMASGa. "Zamknięcie" grupy nie ogranicza do niej dostępu, a pozwala na jej moderację ze względu na profil przyjmowanych osób. Każdy kto ma minimum wiedzy, chęci i dobrej woli może do niej łatwo trafić.

Jesli chodzi o osobny portal z forum. Wygladalby on niezbyt atrakcyjnie bo moglby byc... martwy. Dla mlodego jesli na forum nikt nie pisze przez 2dni to znaczy ze forum jest martwe. Troche zbyt ryzykowne.

Osobny portal to niezły pomysł ale: 1. trzeba organizatora z czasem i umiejętnościami żeby się z tym uporał 2. nastąpiła by częściowa kanibalizacja i dublowanie treści z WMASGiem 

Co do potrzeb "młodych" chyba nie ma sensu nabijać postów w celu popularyzacji wśród nich jakiegokolwiek tematu :-o Cały czas mam wrażenie, że na jednym biegunie rozgrywek mamy niedzielne "jeba..." a na drugim ASH. I to pod wielu względami: jakość rozgrywki, średnia wieku, stylizacja, uczciwość, itp itd. Generalnie ASH to raczej jakość a nie ilość

Natomiast pomysl ze zcentralizowaniem reklamy ASH jestem jak najbardziej za. Kogo interesuja wywiady z uczestnikami pola bitwy na Husky ? Niewielu. Kazdy liczy na wybuchy, granaty krew pot i lzy. Jeden kanal od ASH bylby dobrym rozwiazaniem. Jest bodajze Gustlik44 ale co z tego jak tam wrzuca tez wideo z gier (rozmywa tagi do filmow). No i wiadomo nowych odstraszaja ceny. To chyba kazdy ma z tym problem.

Taaak... najlepsze byłoby ASH TV ;-)

I przy okazji wciaz jestem za propozycja "niedzielnych strzelanek" wszystko frakcyjnych. Czyli stylizacja na jaka chcesz nacje 3 strony konflikty (lub dwie) i wsio. USA,Wielka Brytania,Zwiazek Radziecki,Polska vs Niemcy,Wlochy,Japonia. Dlaczego by nie ? Taka mozliwosc dla wszystkich ktorzy by chcieli stylizacji dla kazdego a nie chca zeby ich ciuchy lezaly w szafie. Jak to w modernie jest Flectarn i mozna smigac wszedzie. W ASH tak nie ma. Troszke wiecej swobody scenariuszowej. Oczywiscie o scenariusze stricke historyczne tez bym chcial zeby zostaly.

Zorganizuj coś częściej a zobaczysz (jak Ci trafnie odpisał Mareq), że większość ludzi ma aktywne życie poza ASH i są rozproszeni po całej Polsce. Tych 5-6 głównych imprez w roku (często z nockami) to i tak często dla nich wysiłek ... za co ukłony :-) 

Wpiszcie sobie w przegladarke "Airsoft Historyczny". Na 1 stronie jest strona Facebookowa grupa zamknieta (kto to wymyslil ?) A portalu Wmasg... ni ma i ciezko go znalezc. Szumiemu pewnie chodzi o reklame. Zgadzam sie z wlasnym portalem bylo by to prosciejsze.

Tak było by prostsze,  ale za reklamę / pozycjonowanie trzeba zapłacić lub zdobyć reklamodawców na nowym portalu więc wracamy do mojego komentarza o organizatorze :-o

[Domin007]

Trzy słowa od ojca prowadzącego.

W dniu 15.09.2018 o 16:23, szuwi napisał:

(...) Niestety to właśnie koszta sprawiły, że na żadnej się nie pojawiłem. Żeby grać airsoft musiałem mieć z kim, żeby mieć z kim musiałem kupić jakiś niskobudżetowy sprzęt. Macie coraz to nowe pomysły żeby zorganizować jakiś pacyfik czy wrzesień, a dla wielu osób oznacza inwestowanie dodatkowych pieniędzy w stylizacje, więc rezygnują bo ich nie stać, kupują sprzęt pod niemca, a tu nagle strzelanka na pacyfiku. (...) Ograniczając się do frontu zachodniego macie wciąż wiele możliwości bo alianci mogą stylizować się na amerykanów, brytoli, polaków, ruch oporu i innych, a niemcy są w miarę łatwi do wystylizowania. (...)

Kolega pisze, że to koszta sprawiły, że  nie pojawił się na żadnej grze historycznej. Błąd. Większość scenariuszy dopuszcza udział frakcji partyzanckiej/milicji czy innych bojówkarzy, w stylizacji składającej się z ciuchów cywilnych wygrzebanych z szaf dziadków/rodziców bądź kupionych za grosze w sklepach z odzieżą używaną. Co więcej, większość gier dopuszcza (wciąż) użycie współczesnych replik, z których gracze ze środowiska współczesnego strzelają "na co dzień", z pewnymi obostrzeniami (wymóg zamaskowania, wyłącznie ogień pojedynczy - to szczegół). Zatem można zacząć swoją przygodę z ASH od opcji bezkosztowej/niskokosztowej - od zabawy w partyzanta. 

Odnosząc się do tematów związanych z organizacją imprez dotyczących nowych frontów - weź pod uwagę to, że scenariusze 80% imprez w danym roku kalendarzowym dotyczą starć Aliantów Zachodnich z Niemcami z lat 1944 - 1945. 15% to front wschodni. Pozostałe 5% to zabawy w akcje przeciwpartyzanckie lub inne (np. "Neretwa 1943" czy cykl "Szczury Pustyni przeciw Afrika Korps"). Po paru latach ciągłego "maglowania" tematu frontu zachodniego zrozumiałe będzie, że gracze szukają jakiegoś urozmaicenia. Dlatego pojawiły się gry osadzone np. w realiach frontu wschodniego czy Afryki Północnej, bo przecież II wojna światowa toczyła się przez 6 lat w niemalże każdym zakątku globu. I faktem jest, że Niemcy korzystają ze swoistej premii, bo w jednym komplecie umundurowania mogą de facto obskoczyć i front wschodni i Włochy i Norwegię a nawet Afrykę. Alianci z kolei muszą się przebranżawiać na Sowietów (choć część graczy niemieckich też mienia barwy), Polaków, partyzantów, etc. Z kolei jeżeli ktoś wybrał frakcję amerykańską, to cóż... Zostaje mu tylko druga połowa wojny i Pacyfik. Zatem propozycje scenariuszy bazujących na do tej pory nieeksploatowanych wydarzeniach II wojny światowej (np. kampania polska, kampania francuska, walki na Pacyfiku) są jak najbardziej uzasadnione.

W dniu 15.09.2018 o 16:23, szuwi napisał:

(...)Jeśli nie, to chociaż to forum, poprzyklejać wszystko co ważne itd. Łatwe poradniki np, jak wystylizować się na niemca, jak przerobić swoje m14 by wyglądało jak garand czy m1 carbine, jakie ciuchy będą pasowały na ruch oporu itd. (...)

Poradniki jak tanim sumptem się wystylizować są i są poprzyklejane. Poradnik dla Niemców też jest, acz przykleiłem go dzisiaj (dziękuję za sugestię) - i z wahaniem, bo przyznam, nie jest zbyt kompletny. Ale jest i stanowi znakomitą bazę do dalszej rozbudowy. Nie ma poradnika dla Sowietów, ale podejrzewam, że to kwestia czasu. Może ktoś ogarnięty w tematyce frontu wschodniego by się tego podjął (Grisza - trącam Cię kijkiem)? Propozycję działu technicznego zgłoszę administracji forum, bo nie mam uprawnień by zrobić to samemu.

W dniu 15.09.2018 o 16:23, szuwi napisał:

(...) Stwórzcie jakiś standard ale nie za wysoki, np dopuszczenie góry flecka jako ten jesienny czy sprana kurtka dpm jako denison smock, żeby ludzie mieli do tego dostęp. (...)

Tu dotykasz kolejnego problemu. Z jednej strony dopuszczenie "świeżej krwi" w "pół-stylizacji" może spowodować napływ nowych osób, ale jak sam zauważyłeś później - może też doprowadzić do obniżenia standardów, które jak słusznie zauważył Marek i tak nie są wyśrubowane na tle pozostałej części Europy (np. w Chorwacji masz wymogi mundurowe niemal rekonstrukcyjne i odgórny podział tego kto czym strzela w drużynie, np. 1 KM, 1 PM i 8 karabinów). Stąd zrozumiała jest nieufność części środowiska do pomysłów dopuszczenia współczesnych kamuflaży, tym bardziej, ze gracze ci często przenoszą złe nawyki z gier "modern" (sianie bez opamiętania, terminatorka, etc). Niemniej pomysł z fleckami i DPM-ami wciąż jest analizowany i być może coś z tego wyjdzie.

W dniu 15.09.2018 o 16:23, szuwi napisał:

I nakręćcie więcej rekonstruktorów, niech airsoft i reko promują się nawzajem.

Odpowiem krótko - nie da się. Dlaczego - to opisał już Marek wyżej.

9 godzin temu, Puszek-Okruszek napisał:

(...) Kogo interesuja wywiady z uczestnikami pola bitwy na Husky ? Niewielu.

Kazdy liczy na wybuchy, granaty krew pot i lzy. (...)

A czy widziałeś film z tegorocznej edycji "Misji Afganistan"? Film, który jest świetną promocją imprezy. I co? Ile jest tam akcji a ile dyskusji, wywiadów? Z przedstawienia samej akcji nie dowiesz się dlaczego warto się wybrać na daną imprezę, warto dowiedzieć się o niej czegoś od samych uczestników.

9 godzin temu, Puszek-Okruszek napisał:

(...) No i wiadomo nowych odstraszaja ceny. To chyba kazdy ma z tym problem. (...)

Z tym zarzutem doskonale sobie poradził Wania. Nowi chcieliby wszystko w pudełku. Tymczasem mamy do czynienia z klasycznym trójkątem "dobrze-szybko-tanio". jeżeli coś ma być zrobione dobrze i tanio nie będzie zrobione szybko. Jeżeli coś ma być zrobione dobrze i szybko - nie będzie tanie. A jeżeli coś ma być zrobione szybko i tanio to nie będzie dobre. Można skompletować fajne sylwetki za nieduże pieniądze tylko to wymaga zdecydowania (czego się chce), poczytania poradników, znalezienia źródeł i wytrwałości w polowaniu  na upatrzone cele.

[SikorPL]

Co do kosztów to jeszcze dopowiem jako w miarę świeży członek społeczności, który wciągnął do ASH czterech kolegów, że poradzili oni sobie w różny sposób: 1) wsiąkł całkowicie i wydał na bardzo dobrą sylwetkę i uzbrojenie FJ pewnie ok 1 tys. zł. 2) pożycza ode mnie replikę a na podstawowe umundurowanie (bluza, spodnie, furażerka) Wehrmaht wydał na oko ze 350  zł. 3) i 4) pożyczają repliki i oporządzenie, a na stylizację a`la piechota GB wydali po ok 200 zł. Jak widać można skalować wydatki, a próg wejścia wcale nie jest wysoki :-)    

 

[Czarne Buty]

Oto historia pewnego zielonego gracza który rozpoczął swoją przygodę z ASH ponad rok temu:

2 września 2017 roku operacja husky 1 strój oprócz butów i repliki wypożyczony

28 kwietnia 2018 roku Bizerta północna afryka w warszawie

16 czerwca Orzeł wylądował 

26 sierpnia zwykła niedzielna jeb..ka

No i 2-3 września 2018 roku Operacja husky cz 2 

Kompletowanie sprzętu oraz elementów stylizacji do tego poziomu jaki mam teraz zajął mi rok a nadal nie ukończyłem pełnej sylwetki także dość niska częstotliwość imprez ASH moim zdaniem jest tylko na + ponieważ teraz aż do następnego sezonu przynajmniej dla mnie nasze spotkania przechodzą okres hibernacji przez co mamy mnóstwo czasu aby na następną strzelankę bym jeszcze lepiej przygotowanym a fakt tego gdy obracasz się w towarzystwie osób u których ten poziom jest już bardzo zawyżony tylko motywuję do dalszego działania :D pozdrawiam

[wish]

Co do częstotliwości imprez, mam podobne zdanie jak koledzy, wolę, żeby nie były co tydzień bo spowszednieją. Poza tym nie na wszystkie będę mógł jeździć, podobnie jak większość graczy. Więc 5-7 imprez w roku jest ilością w sam raz, chociaż jak by co miesiąc była, pewno też by się udało na większość wybrać.

Koledzy powyżej poruszyli ważny aspekt, na początku nikt nie będzie kazał biegać w pełnym szpeju, jeśli chcesz zacząć, zobaczyć jak to wygląda, wystarczy ubrać się na cywila lub odezwać na forum, na pewno ktoś pożyczy jakiś ciuch. Sam na Husky ubrałem 2 osoby. Więc jeśli chce się zacząć, początek jest chyba łatwiejszy niż w modernie, bo stare ciuchy w szafie dziadka na pewno się znajdzie, a i na forum są osoby gotowe pożyczyć swój sprzęt początkującemu.

[Cortes]

Gdyby imprezy ash były częściej, to ze względów osobistych, rodzinnych i pracy, wielu graczy musiałoby wybierać między nimi  i z niektórych rezygnować. Zmniejszałoby to frekwencję na grach. A teraz jest coraz lepiej: w tym roku na każdej grze było 30-50 osób.

Jeśli chodzi o FB, to grupa "ASH Airsoft Historyczny" nie jest reprezentantem naszego środowiska (zresztą chyba ta grupa jest martwa).

Edited September 17, 2018 by Cortes
pisownia