Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konfiguracje Oporządzenia: Część Druga


Recommended Posts

ale że tak spytam jaką masz tą kaburę.?

bo jeśli chodzi o wszelakie modele wykonany z cordury, to owszem są, ale one mnie nie interesują :-)

chodzi mi o to właściwie tylko na lewe kopyto: http://www.taiwangun.com/wyposazenie_taktyczne_kabury_torby/kabura_na_platformie_udowej_z_mozliwoscia_montazu_na_pasie_taktycznym_do_1911_-tan_a_c_m-1755.html

 

tudzież nie potrafie sformułować zapytania dla google ; ]

Link to post
Share on other sites
  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest gecko123

Jeśli już o kaburach mowa, to czy do tych plastikowych kabur z Krakmana albo Securitylanda Harrier Klik wejdzie Glock 18? Czy ten głupi selektor będzie zawadzać?

 

Bardzo możliwe. Do tej na pewno wejdzie, na zdjęciu jest nawet G18c.

Link to post
Share on other sites

Ja mam z kolei pytanie odnośnie samego Gore.

Otóż, ponieważ mam spore podwórko, a co za tym idzie sporą ilość śniegu do przerzucania, mam okazję sobie dość aktywnie sprawdzić konfigurację - bielizna termoaktywna (kalesony + koszulka), polarkowa bielizna (tak samo, komplet który dostają nasi wojacy do Afganu) z kompletem polskiego Gore Summitu. Cieplnie jest dość dobrze, tzn przy wysiłku człowiek się poci, ale nie przegrzewa. Dzisiaj padało dość srogo, wróciłem do domu, a gore wewnątrz na rękawach mokre. Czy to normalne? Chodzi mi o to, czy jest to po prostu etap, kiedy wydzielona przez organizm wilgoć wydostaje się przez gore na zewnątrz, czy gore przemaka? Pytam, bo poprzednie gore w magiczny sposób z dnia na dzień zaczęło mi przemakać, na początku również na rękawach.

Edited by Azur
Link to post
Share on other sites

Nic nie zaczęło przemakać, tylko odparowałeś tyle wody że nie zdążyła uciec przez membranę i sie skropliła od środka, zwłaszcza że sama kurtałka jest zwykle wyziębiona powierzchniowo. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie odpowiednich warstw - zeby tę skroploną wilgoć też trzymać z dala od ciała. Generalnie GTX jest niezły jako wodochron ale ma granice wydajności w odprowadzaniu pary - może NeoShell Polarteca będzie sobie lepiej radził z oddychaniem.

Link to post
Share on other sites

Pod względem fizyki to dobrze, że kurtka jest wyziębiona powierzchniowo. Problem w tym, że nie jest ogrzana od wewnątrz. Tak naprawdę, by Gore miało pełne szanse wykazać swe właściwości, musiało by być w bardzo obcisłym kroju co z kolei ogranicza użytkownika i tym samym takie kurtki nie powstają za często. Dlatego, jak pisze Catch, spotkałeś się właśnie za naturalnym zjawiskiem i z marketingową magią membran - to są przereklamowane wiatrówki. Tak używam membran lecz ich nie lubię :)

Link to post
Share on other sites

No już nie przesadzaj z tymi wiatrówkami. Po prostu człowiek nawet w spoczynku perspiruje dużo wilgoci. Popularny test Gore to dwie rękawiczki - foliowa i membranowa z gołego ePTFE. Wkładasz na dłonie, ściskasz gumkami w nadgarstkach i po dwu minutach już widzisz ile skroplonej wody zostaje w tej foliowej, podczas gdy w membranowej dłoń pozostaje sucha. Potępianie membran w czambuł jest równie głupie jak polityka promocyjna Gore zachęcająca do pchania ich do wszystkiego... Do 80% zadań wystarczy bezmembranowy softshell. Mówię to po latach używania membran - obecnie trzymam je w głębokim odwodzie na wypadek ulewy a zima to właściwie tylko softy i puchówki z odpowiednimi warstwami pod spodem.

Link to post
Share on other sites

(...) może NeoShell Polarteca będzie sobie lepiej radził z oddychaniem.

Na razie sobie radzi.

Co prawda nie jakieś ekstrema czy odśnieżanie podwórka, ale marsz na niecałe 4 km (ok. 6km/h), w warunkach miejskich przy jakichś -9 stopniach. Pod spodem koszulka Polartec PowerDry, Polartec HiLoft, a na to Polartec NeoShell - nie spociłem się, a na plecach wilgotna była siatka na Trizipie, a nie ja.

Zatem - działa. Wodoodporność na razie również bez zarzutu.

Link to post
Share on other sites

Witam!

A to mój zestaw do taktyki zielonej:

16988459.jpg

54009816.jpg

61737728.jpg

81935616.jpg

 

Ukompletowanie oraz zawartość poszczególnych elementów oporządzenia do taktyki zielonej:

- szelki ( w zależności od okresu wydania model ST-1 lub ST-2)

- pas taktyczny PT-3

- ładownica „ZAK” PLUS -2 szt. (lewa i prawa)

- ładownica „ZAK” -2 szt.

- kieszeń M.R.E.- 1 szt.

- uniwersalny pokrowiec na manierkę-1 szt

- kieszeń na opatrunek -1 szt.

- kieszeń na nóż- 1 szt.

- kieszeń na mini radio- 1 szt.

- kieszeń na granat- 1 szt.

- worek na odzysk- 1 szt

- kieszeń medyczna I.K.M.Z.- 1szt.

- chlebak- 1szt.

- kieszeń na gumy

- kieszeń na granat dymny

Wymieniony powyżej zestaw elementów wyposażenia noszę w następującym układzie:

- na szelkach, na lewym ramieniu nosimy kieszeń na nóż.

- kieszeń na radiostacje (opcjonalnie w zależności od zestawu słuchawkowego) nosimy na pasie lub na szelce powyżej kieszeni na nóż.

- na pasie od klamry po prawej i lewej stronie, jako pierwsze umieszczamy ładownice „ZAK” PLUS. Dzięki temu pod ręką będą ładownice na magazynki do pistoletu (lub strzykawki z kulkami).

- ładownice „ZAK” są umieszczone zaraz za ładownicami „ZAK” PLUS.

- kieszeń M.R.E. jest umieszczona za ładownicami pod prawym ramieniem .

- uniwersalny pokrowiec na manierkę umieszczony jest pod lewym ramieniem za ładownicami.

- worek na odzysk umieszczony jest pod pokrowcem uniwersalnym na manierkę.

- chlebak jest umieszczony z tyłu pasa, pomiędzy pokrowcem na manierkę a kieszenią M.R.E.

- kieszeń I.K.M.Z. jest umieszczona na bocznej ścianie chlebaka. W zależności od obywatela może to być lewa lub prawa strona.

- kieszeń na opatrunek jest mocowana do kieszeni M.R.E. z jej tylnej strony.

- kieszeń na granat ręczny jest mocowana na kieszeni M.R.E. z jej przedniej strony.

Dodatkowo w ramach drugiej linii przenoszę pojemnik na wodę. (camelback)

 

Zawartość poszczególnych elementów oporządzenia:

- ładownice „ZAK”PLUS- magazynki do broni głównej, strzykawki z kulkami i magazynek do broni zapasowej

- ładownice „ZAK”- magazynki do broni głównej

Łącznie obywatel może przenosić 12 magazynków do broni głównej plus zapas kulek kieszeń dwóch strzykawkach po 100 kulek każda. Zamiennie ze strzykawkami można przenosić zapasowe magazynki do broni krótkiej.

- kieszeń na radio- radiostacja

- kieszeń na granat- atrapa granatu ręcznego

- uniwersalny pokrowiec na manierkę- manierka z kubkiem, w kieszonce pokrowca zestaw zapasowych baterii (lato) oraz drugi zestaw survivalowy

- kieszeń MRE- podstawowa racja żywnościowa, pistolet, latarka, niezbędnik, otwieracz do puszek lub inne elementy wyposażenia. Zawartość kieszeni M.R.E. jest wymienna z zawartością chlebaka, wszystko w zależności od potrzeb i upodobań.

- kieszeń na nóż- nóż wieloostrzowy lub składany

- kieszeń na opatrunek- opatrunek osobisty

- kieszeń I.K.M.Z.- zestaw medyczny zgodny z ustalonym wykazem.

- worek na odzysk- puste magazynki, ale również w razie potrzeby można tam przenosić inne przedmioty

- chlebak- elementy umundurowania takie jak: kurtka goretexowa, bluza polarowa (gruba lub cienka w zależności od pory roku), poncho z gumami naciągowymi, inne elementy w zależności od potrzeb.

Chlebak jest tym elementem oporządzenia, który zapewnia największe możliwości w zakresie dopasowania przenoszonego wyposażenia do potrzeb wynikających z postawionego zadania.

Pozdrawiam!

 

Ps. To jest standard dla całej ekipy asg MIWO. Masy nie znam i chyba nie chcę poznać:)

Edited by goryl017
Link to post
Share on other sites

Takie oliwkowe coś szyłem kilka lat temu dla siebie i sprawdza się zajebiście w połączeniu z nakolannikami i łatami na łokciach w bluzie.

Można siedzieć/ leżeć na zasadzce i nie przejmować się chłodem jaki naszym kolegom ziębi jajka. W warunkach jesienno zimowych naprawdę bardzo dobra rzecz.

W środku jest kawałek karimaty.

Link to post
Share on other sites

Witam!

Tak, to coś ma na celu zapewnić minimum komfortu w polu. Osobiście używałem zwykłego kawałka karimaty, ale ten pomysł jest lepszy. Szkoda, że nie mój.

Faktem jest, że pomysł napłynął z miasta Cze-wa.

Pozdrawiam!

 

Ps. Jak obrobię zdjęcie, to zamieszczę co tam nosimy w środku.

Link to post
Share on other sites

A tak z ciekawości, J. - ogólnie uważasz że noszenie krótkiej w ukryciu w zielonej - tzn. praktycznie nie jest ona natychmiastowo dostępna w tej konfiguracji którą pokazałeś, jest dobrym pomysłem? Takie jest Twoje podejście? Czy też trzymasz ją ukrytą raczej ze względu na względną delikatność airsoftowych replik broni krótkiej?

Link to post
Share on other sites

 

Faktem jest, że pomysł napłynął z miasta Cze-wa.

Pomysł powstał bodajże w Rosji. Od jakiegoś czasu SPOSN czy tam SPLAV produkuje takie z pasem zapinanym na fastex. W bluzie od Gorki-S (nie wiem czy w każdej Gorce tak jest) jest specjalna kieszeń na wysokości "siedzenia" na taką karimatkę. Żeby tyłek nie przymarzł do BMP. ;)

Edited by Adi.K
Link to post
Share on other sites

W tę Rosję to raczej nie wierzę - podkładki pod zadek stosują też Finowie, Szwedzi i Norwegowie - generalnie wszyscy u których jest bardziej zimno. Więc przypisywanie komuś pierwszeństwa to trochę ryzykowne. W roku 2000 mocowana klamrą podkładka pod tyłek była częścią plecaka patrolowego systemu SPEAR.

Link to post
Share on other sites

W tę Rosję to raczej nie wierzę - podkładki pod zadek stosują też Finowie, Szwedzi i Norwegowie - generalnie wszyscy u których jest bardziej zimno. Więc przypisywanie komuś pierwszeństwa to trochę ryzykowne. W roku 2000 mocowana klamrą podkładka pod tyłek była częścią plecaka patrolowego systemu SPEAR.

 

ja tam słyszałem tylko o jakiś ruskich którzy nosili kawałek karimaty z paracordem ;-) wersja z fastexem obszyta materiałem jakoś tak sama mi się w głowie zrodziła

Link to post
Share on other sites

Czytając ten opis mam wrażenie, że bardziej chodzi o pokazanie możliwości oporządzenia niż zaspokojenie rzeczywistych potrzeb :D.

12 magów to w rzeczywistości 6kg obciążenia (patrząc pod kątem amunicji ostrej). Dodatkowe duperele jak woda itd. powoduje dociążenie tak straszliwe, że człowiek zamiast się ruszać zostanie przygwożdżony do gleby :D.

 

Jednym słowem "Możesz na siebie załadować tyle, że zaczniesz bardzo poważnie trenować survival bez survivalu :)".

 

Sam mam podobne oporządzenie i bardzo, ale to bardzo sobie chwalę, aczkolwiek nie pcham na siebie tyle gratów :D. Polecam jednak, bo widziałem wielokrotnie sprzęt od tego producenta. Holować na tym samochód można. Pakowne jest to nawet bardziej niż opisane w poście. Cena w porównaniu do tzw. kontraktów bardzo przyzwoita.

 

Jedyna szkoda taka, że Miwo Praszka flecktarna nie ma. Szkoda jak sto wielorybów :D.

Link to post
Share on other sites

W roku 2000 mocowana klamrą podkładka pod tyłek była częścią plecaka patrolowego systemu SPEAR.

Była częścią OBU plecaków - głównego i patrolowego.

To tak na marginesie.

 

Czytając ten opis mam wrażenie, że bardziej chodzi o pokazanie możliwości oporządzenia niż zaspokojenie rzeczywistych potrzeb :D.

12 magów to w rzeczywistości 6kg obciążenia (patrząc pod kątem amunicji ostrej). Dodatkowe duperele jak woda itd. powoduje dociążenie tak straszliwe, że człowiek zamiast się ruszać zostanie przygwożdżony do gleby :D.

Ostatnio z Catchem oglądaliśmy kilka zdjęć z Afganistanu, z patrolu pieszego.

Mogłyby Ci one pokazać jak bardzo się mylisz...

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...