Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konfiguracje Oporządzenia: Część Druga


Recommended Posts

A tak na poważnie :

Na Chest Riggu wygospodaruj miejsce na:

2 x9mm pouch

Admin panel

Skoro będziesz miał plecy do chesta to spokojnie pouch z radiem może lądować z tyłu. Obok niewielkiego plecaka z systemu MBSS albo jakiegoć pokrowca na bukłak.

 

 

(zapewne planujesz mieć również krótką broń)

 

Pas

Wywal jedno cargo zamiast niego na pasie powinna się znaleźć ładownica na magi do długiej oraz kolejna na magazynek do krótkiej.

Apteczka z chesta ląduje na pasie musowo.

 

Tak wg mnie, ale C22 mnie skoryguje jak coś ;)

Edited by raeone
Link to post
Share on other sites
  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Na chestrigu ma miejsce po prawej stronie/ręce - tam może dać radio wtedy z większym plecakiem nie będzie miał problemu. Ewentualnie może je dać na cargo.

Magi do krótkiej w miejsce, gdzie obecnie jest radio lub na lewe cargo.

Link to post
Share on other sites

Moje sugestie natomiast to zmiana koloru klamry w ładownicach. Czarne psują efekt kamuflażu. Podobnie jak naszywki, ale to kwestia mocno indywidualna. Dodatkowo dla lepszego efektu warto pomyśleć nad innymi okularami, gdyż te również się łatwo odcinają od reszty. Przychylam się do propozycji przedmówcy i proponuję przenieść kabel jakimś magicznym sposobem pod bluzę. Którą notabene polecam wymienić na lato na combat shirta.

Link to post
Share on other sites

Po co taki wielki chest jak niewykorzystany? Bib bym wywalił. Radio na główny panel czesta (radio na plecach to nieporozumienie), jedno cargo na czesta (po stronie z której nie będzie krótkiej, o ile będzie)). Jak pisał jeden z przedmówców zamiast cargo jedna ładownica do emki na pas. Pozostałe cargo cofnąłbym nieco do tyłu. Na 3 i 9 (ładownica w tej samej pozycji). Btw strasznie ci wiszą te carga, nie latają?

Druga opcja to wykorzystać czesta w pełni i zamiast robić sobie cyce wielkimi ładownicami kupić 6 shingli. Radio pod pachę. Bib wywalić (i tak przeszkadza w ubieraniu, ogranicza przewiew i nic na nim nosić nie musisz). Cargo za prawej z apteczką cofnąć i na pas ładownica na magi. Wciąż masz 8 magów i zwiększony komfort (w moim osobistym odczuciu)

Ładujesz się w nowe ładownice z wadą konstrukcyjną. One nie działają fajnie, ciągnięcie za klamrę nie otwiera klapy jak powinno.

 

Trzymam się z daleka od Combat Shirtów. Komary zabijają przez każda niezasłoniętą część warstwy termoaktywnej.

Edited by Wukasz
Link to post
Share on other sites

Klamra nie jest doszyta na końcu klapy tylko trochę wyżej. Ciągnąć za klamrę nie rozdzielasz rzepów. Rzep trzyma w osi płaszczyzn by go rozczepić trzeba je "rozlepić" i to zaczynając od krawędzi. Tu zaczynasz, na oko, jakiś centymetr lub półtora o krawędzi rzepu. Więc nie "rozlepiasz" tylko próbujesz przesunąć płaszczyzny rzepu wobec siebie a przy takim wektorze rzep trzyma najmocniej. Nie jest tragicznie ale mnie drażni. (opinię bazuję na dwóch kompletach które macałem)

Link to post
Share on other sites

 

Ładujesz się w nowe ładownice z wadą konstrukcyjną. One nie działają fajnie, ciągnięcie za klamrę nie otwiera klapy jak powinno.

 

 

 

Mówisz o konstrukcji miwo którą ma na sobie czy o kieszeniach super4m ?

Edited by raeone
Link to post
Share on other sites

Wukasz, ciekawe to co piszesz o wadzie konstrukcyjnej. Czy wnioskujesz to tylko po ładownicach które trzymałeś w rękach, czy też po takich, których używałeś w realnych działaniach? Przed chwilą wypróbowałem ten "problem" na 19 sztukach które akurat miałem na stanie - wszystkie otwierają się bez problemu poporzez pociągnięcie za klamrę, ponieważ rzep haczyki, zaczyna się mniej więcej 3mm poniżej wszycia klamry, przez co nie ma problemu z otwarciem ładownicy (prosiłbym następnym razem wypowiadać się na temat ładownicy z której się korzystało, a nie oglądało na zdjęciach, albo przez chwilę pomacało). Co więcej, obecie nikt nie każe zamykać kieszeni na rzepa - otóż ładownica "z wadą konstrukcyjną" posiada kolejną rzecz, którą zapewne również uznasz za wadę - możliwość zakrycia rzepa i zamykania kieszeni jedynie na klamrę. Ja rozumiem, że dla dużej części airsoftowców ładownice mają ładnie wyglądać i działać od czasu do czasu, ale jakoś nikt (nawet testerzy z A-stanu) nie zgłaszali podobnego problemu.

 

Pozdrawiam

Edited by PS TACTICAL GEAR
Link to post
Share on other sites

Nic nie poradzę, że obserwacje mam takie jakie mam. Problem na airsoftowych magach się pojawił, obaj użytkownicy w rozmowie go potwierdzili. Co ja Ci mogę więcej napisać? Przykro mi, że słowa są krytyczne i na publicznym forum. Taki urok wolności słowa.

Link to post
Share on other sites

Ugh, ja do tej pory nie miałem żadnych problemów z ładownicami z PS z tą "wadą" :icon_neutral: Nawet teraz, gdy zostałem uświadomiony, że takową posiadają, nadal mi się elegancko otwierają :icon_biggrin:

Link to post
Share on other sites

mam pytanie co do tego pokrowca http://miwopraszka.pl/-produkty/pid,512/Pokrowiec-na-pojemnik-z-wod- czy wziąć w cordurze czy w poliestrze? Bo kolor będzie czarny także chyba dużej różnicy w wyglądzie nie będzie. A jaki byście polecali kolorek do zielonego munduru. Chodzi mi o oporządzenie czarne czy CB czy może jeszcze coś innego? Z góry dzięki za odpowiedź.

Link to post
Share on other sites
Guest Mati13k

Pokrowiec będzie na plecach, więc jakoś specjalnie zdzierany nie będzie, jeśli jednak zamierzasz pełzać na plecach to weź Cordurę. Bardziej poważnie - lepiej dopłacić parę złotych do tej wytrzymałości w postaci Cordury. Co do koloru opo - do czego będziesz go używać? Czarny raczej odpada z góry, bierz co Ci się bardziej podoba. Dużą uniwersalność zapewniają RG i CB.

Link to post
Share on other sites

Pytanie do Moderatora.

 

Znikną oryginalny watek „Konfiguracja oporządzenia” (część pierwsza).

 

Wątek ten jest bardzo dobrym kompendium wiedzy związanej z tyłową konfiguracją oporządzenia. Przebrniecie przez niego umożliwiło mi wyrobienie własnego zdania w sprawie doboru mojego oporządzenia. Co najważniejsze uchroniło mnie przed kilkoma chybionymi inwestycjami.

Osobiście polecam przejrzenie go osobą rozpoczynającym swoją przygodę z Airsoftem. Mogę dodać, że lektura tego wątku uchroniła mnie od zadania wielu głupich pytań na forum.

 

Watek jest(był) trochę przydługi :icon_biggrin: (jeśli dobrze pamiętam około 95stron – prawie 2k postów). Catch22, zakładając drugą jego część, obiecał wyrzucenie zbędnych postów.

 

Moje pytanie więc brzmi: czy wątek ten zginą na dobre?

Edited by qazfakir
Link to post
Share on other sites

Z góry proszę o wyrozumiałość. Natrafiłem na problem, którego za cholerę nie mogę ani przeskoczyć, ani obejść. Moim pierwszym oporządzeniem był pas+szelki z Miwo. Na pasie uwiesiłem sobie wszystko co było mi potrzebne (worek zrzutowy, cargo, ładownice). Niestety, pojawił się problem-nie mogłem się przyzwyczaić do wyciągania magów z ładownic. Ile bym nie ćwiczył to zawsze podczas akcji w polu coś się musi schrzanić, wymiana nie przebiega płynnie (dodam, że używam realcapów, więc magazynków przenoszę sporo). Znajomy podsunął mi pomysł na kamizelkę WSH HSGI (Pantaca), przymierzyłem, polatałem, jest bosko. Magazynki umieszczone na brzuchu to sama przyjemność. Ładownica na pasie służy właściwie tylko w sytuacjach awaryjnych. Noszę więc sobie pasoszelki, na to WSH, ale mam wrażenie, że jest to nieco bezsensowne rozwiązanie. Mam mnóstwo "pustych" miejsc i na pasie i na kamizelce, próbowałem przewiesić cargo na plecy WSH, ale sięganie do niego zawsze kończy się prośbą o pomoc osoby postronnej. Podobnie worek zrzutowy, zaczepiony na pasku od spodni to jakaś kompletna porażka. Stąd moja prośba-czy ktoś może mi doradzić jakieś rozwiązanie (kamizelka? chestrigg?), który pozwoli mi skomansować moje oporządzenie (wyeliminować pas i szelki?), jednocześnie nie rezygnując z przenoszenia magów na brzuchu.

Link to post
Share on other sites

Stąd moja prośba-czy ktoś może mi doradzić jakieś rozwiązanie (kamizelka? chestrigg?), który pozwoli mi skomansować moje oporządzenie (wyeliminować pas i szelki?), jednocześnie nie rezygnując z przenoszenia magów na brzuchu.

W zasadzie pytanie brzmi z czego jesteś gotów zrezygnować: pasoszelek czy kamizelki? Bo możesz albo zostawić kamizelkę i zakupić jakiś mniejszy pas z szelkami niskoprofilowymi ewentualnie, lub zostawić pasoszelki i kupić jakiegoś małego chest-riga, albo panel piersiowy. Jak dla mnie druga opcja to raczej praktyczniejsze rozwiązanie, jeśli idzie tylko i wyłącznie o konieczność przenoszenia magazynków na brzuchu/klacie - nawet mały panel piersiowy dostarczy miejsca na 4 do 6-ciu (w przypadku bondolierów) ładownic - czy to pojedynczych, czy podwójnych. Resztę sprzętu wygodniej zaś nosić na pasie (no może z wyjątkiem radia), zwłaszcza, jeśli są to rzeczy bardziej pokaźne lub cięższe (carga, manierki itp)

Link to post
Share on other sites

Jezeli juz masz wsh+pasoszelki i nie chcesz tego zbytnio zmieniać to polecał bym ci na kame wrzucic magi+ładownice pistoletowe + ewentualnie inne mneijsze duperele. Do pasa dokupic szelki niskoprofilowe i trzymac tam torbe zrzutową, cargo, ewentualnie dodatkowe ładownice na magi.

 

Ogólnie w Wsh jezeli ma słabsze rzepy (osłabiaja sie w wyniku uzytkowania) to czasami wypadaja magi podczas gdy zostaje jeden magazynek w ładownicy. Spotkałem sie z tym problemem w Guarderach. W flyye nie wiem jak jest dokładnie z dłuzszym uzytkowaniem ale niektórzy przerabiaja na zapiecia gumowe (pokroju shingli).

 

 

Radio to kwestia gustu, jedni lubią nosic na kamie i miec w miare szybki dostep, inni zaś na pasie/plecach (choć dla mnie noszenie radia na plecach to porażka....). Musisz sam zobaczyc jak Ci odpowiada.

 

 

Jeżeli chcesz zmienic sprzet to polecam kupic pas Pt-2 (chyba ze posiadasz obecnie) + szelki niskoprofilowe + chesta (pokroju rrv). Dobrze jezeli miał bys doczepiane plecy (spełniają swoją funkcje dobrze gdy wrzucisz na nie camela). Takie zestawienie jest bardzo uniwersalne i "przewiewne". Do tego masz "wolne plecy" na plecak.

 

Ładownice Cqb i nie bedziasz miał zadnych problemów z wyjmowaniem magów... :)

 

 

 

Ogólnie co do zmiany magów z pasa to kwestia wprawy, ja na początku tez miałem z tym problem bo ładownice były nisko i w innym połozeniu, ale z czasem sie przyzwyczaiłem i jest dobrze. Zalezy tez jakie masz ładownice, a to robi czasem róznice.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...