Dread

Żeby nie zaśmiecać forum wysłałem Ci info na PW.

Nie pierwszy i nie ostatni raz http://www.altair.com.pl/start-1605 Prędzej handelek na boku, niż produkcja Chińska.

Skoro już wybrałeś i w dodatku źle, to po co się pytasz? Żebyśmy powiedzieli Ci co jest gorsze z tych dwóch? Obie są złe, więc nie ma różnicy które kupisz, bo i tak wywalisz w złom pieniądze, które naprawdę możesz lepiej wydać. A jak naprawdę masz w nosie zdanie bardziej doświadczonych użytkowników forum, którzy powiedzieli Ci, że nie warto i naprawdę chcesz źle wydać kasę, to nie pytaj, tylko rzuć se monetą.

Popraw przerywacz i kostkę stykową w gejboxie. Czasami jest to luźny przerywacz i wystarczy dokręcić, czasami potyrana kostka stykowa, która przesuwa delikatnie przerywacz. Przy okazji przeczyść styki. Tylko żeby to zrobić trzeba rozłożyć cały gejbox do ostatniej śrubki, więc jak nie umiesz, to daj komuś kto umie.

I niekoniecznie musi to być stylizacja na jakieś wojsko, może to być oddział partyzancki, grupa najemników, albo Stalkerzy z gry komputerowej. Ważne, żeby wszystko trzymało się kupy i jakiejś, nawet głupiej, koncepcji. Gdybym był na Waszym miejscu postawiłbym na uzbrojenie jednolicie w AK. Parasnajper miałby AK z lunetą, ewentualnie z tłumikiem (jak lubi biegać z wiosłem), szturman zwykłe AK, wsparciowiec RPK, a kompan zwiadowca AKSU. Mielibyście o tyle komfort, że bez problemu pożyczycie sobie magazynki, a w dodatku wyglądalibyście kozacko.

Nawet jeśli, Ares to nie Cyma, żeby stosować chiński zanieczyszczony Znal, nie bój żaby.

W Bielawie jak mieliście asfalt, to powódź go zmiotła, ale całe szczęście pod spodem była porządna hitlerowska kostka brukowa, która wytrzyma pewnie jeszcze trzecią wojnę i kolejny wysyp młodocianych snajperów :)

Japonia, niektóre stany w USA, rejony w Kanadzie, chyba Australia. U Japończyków nie można mieć airsoftowych rewolwerów, jeśli są robione z metalu. Są nawet kraje, w których komora zamkowa musi być z przezroczystego materiału

W wielu krajach nie można mieć komory zamkowej ze stali, a tym bardziej ciężko znaleźć firmę, która robiłaby stalowe repliki frezowanych komór. Obstawiam odlew komory z elementami stalowymi, choć z drugiej strony widać na zdjęciach prototypu ślady spawania (czym trudno się sugerować, bo to prototyp, który może służyć jako model pod zrobienie formy odlewniczej.

Vintorez jest już w przedsprzedaży, więc o dystrybucję nie ma strachu. Cena wychodzi w granicach dwóch tysi, więc całkiem przyzwoicie.

Z przebiegiem 2K kulek... :) :)

Zwykły V3 wchodzi bez problemu.

W tłumik. Zeta chce ponad półtora kafla za sprężynę, więc boję się ile zechce za elektryka :) Mam podobny plan, żeby wypuścić replikę około 2012 roku, ale w cenie do 1400zł, zobaczymy co z tego wyjdzie. Rozpocząłem rozmowy z firmą, która może mi wykonać seryjnie komory zamkowe i drobne części, ale to na razie pieśń przyszłości, bo póki co nawet pre-prototyp nie jest gotowy :)

Zdecydowanie RK-02. Posiadałem jedno i drugie, 031 wygląda przy Bojcu jak zabawka. Jakość gejboxa też lepsza w RK-02. W dniu dzisiejszym, gdy cena nie stanowi kryterium wyboru między tymi modelami, to ciężko znaleźć jakąkolwiek przewagę Cymy.

Fakturowany. Gwóźdź na lutownicy potrafi zdziałać cuda, chociaż najpierw zobaczę, czy malowanie rozpuszczalnikiem nie da takiego samego efektu. Nadal walczę z ideą wykonania suwadła.

Wydłużanie nic nie da. Do Cymy 031 najlepszym tuningiem pod względem włożonych pieniędzy i oczekiwanego efektu będzie w pierwszej kolejności zmiana kulek. Potem warto zainwestować w poprawę kultury pracy - daj jakiemuś magikowi, żeby dobrze ustawił podkładki pod zębatkami i ładnie nasmarował gejbox. W dalszej kolejności będzie odpowiednia gumka i dystanser, a dopiero potem jakakolwiek zmiana lufy. Jeżeli chcesz robić z 031 "karabin wyborowy", to daj sobie spokój na starcie. Odłóż kasę na coś lepszego, a z Cymy 031 zrób kombajn na codzienne strzelanki, czyli coś taniego, ładnego i przyjemnego.

TM ma fajny zasięg, ale wystarczą krzaki, albo szybkobiegacz i leżymy. Pamiętam, jak kiedyś się bawiłem marujcem, obrywałem za każdym razem, bo stałem jak głupi i modliłem się do majestatycznie lecących kulek, mówiąc im w myślach "leć, leć!". Kulasy leciały jak po sznurku, ale wrażenie było, jakby poruszały się w smole, albo miodzie. Normalnie jak w matrixie. TM jest fajny, ale tylko wtedy gdy masz jakiś limit FPSów i chcesz wycisnąć z niego wszystko co się da.

... i terminy. A replika naprawdę zacna.

Kiedyś to się najpierw uczyło śpiewać, a potem promowało płytę, teraz widzę jest na odwrót. Z jednej strony cieszę się, że chłopak ma jakieś ambicje, że chce coś robić, zamiast zamiast siedzieć przed konsolą, no ale jak się pokazuje muzykę ludziom, to trzeba sobą coś reprezentować. Bo muzycznie dno. Airsoft? Jaki airsoft? Jakby goście z replikami mieli przynajmniej ochronę oczu, to by coś wskazywało, że to miał być airsoft.

Co do punktu pierwszego, to pewnie zgięty styk. Spust zwiera styk, a potem wracając zwiera go ponownie. Oczyść, napraw, albo wymień kostkę stykową i zobacz, czy pomaga. Co do dwójki, to faktycznie poluzuj śrubkę pod silnikiem.

Mimo wszystko poczytaj sobie tematy z forum wrzuconego przez White'a. Zobacz jak ludzie robią mausery, mosiny, czy enfieldy, wtedy będziesz mieć "przedpole" do zrobienia własnej repliki. Ogólne zasady są takie, że kolbę struga się z drewna, tak by przypominała oryginał, ale z mocowaniem pod mechanizm Twojej repliki. Szczegóły robi się wykorzystując części od istniejących replik, na przykład szczerbinkę suwakową tnie się z AK Cymy, a muszkę w osłonie kołowej z MP5. Ważne, żeby z grubsza przypominało to, co chcesz osiągnąć. Zaopatrz się w polską poxilinę, lepi się ładniej od oryginalnej, będzie

Ciemny szary. Pewnie części są fosforanowane, stąd ten kolor.

Właśnie o tej mówiłem.

Sylwester jest znany i lubiany wśród berylotwórców :) Można się z nim dogadać poza allegro przez telefon, a i rabat jakiś przy większych zamówieniach wymyśli :)

Wiem, szukam jedynie poszlak :)