Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Snajperskie Kulki


Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Jaki rozmiar kulki skutkuje zacinką w lufie pometeusza 6,03 ?

 

Tak na chłopski rozum to większy niż 6,03, ale przy 6,03 też super nie będzie. Myślę, że tester 6,00 będzie ok, z resztą jest o tym temat, tam na pewno znajdziesz wskazówki i inspiracje. :)

Link to post
Share on other sites

Jaki rozmiar kulki skutkuje zacinką w lufie pometeusza 6,03 ? Generalnie jestem w trakcie wypalania laserowego , pudełka do przesiewania. Najbezpieczniejsza tolerancja?

Jeśli zamierzasz zostać na promyku to 6.02, jeśli na PDI to 6.00 ale już Ci mówię że pojedyncze sito to strata czasu, energii i materiału. Niektóre jaja Ci przejdą inne nie a w lufie / na gumce wyjdzie wszystko. Blok wielu sit też nie gwarantuje że jakiś pryszcz na powierzchni się nie przemknie. Minimum ~2cm rurki o stałej średnicy... chyba że zrobisz taki tunel z kilku blach.

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

Ja tam sobie chwalę mamutowy testerek 5,99mm - jak przez to przejdzie kulka to mam błogi spokój i przy pdi i przy promyku.

Pod warunkiem że jest pod katem, bo na sztorc ustawiony nawet metrowy nie zagwarantuje że jakimś cudem jakieś jajo się prześlizgnie ;)

Podobno już uratował jakiś kołnierz przed dekapitacją i się zwrócił ;)

Uprzedzając pytania, przez jakiś czas mam awersję to obróbki takich rzeczy w rękach...

Link to post
Share on other sites

Czy jest możliwość żeby wykonał ktoś taki tester do lufy PDI na zlecenie?

Jeśli chodzi ci o sitko, to póki co nikomu skuteczne nie wyszło. Natomiast jeśli chodzi o kawałek lufy edgi 5,98mm, umiejętnie przycięty i wypolerowany na 5,99mm - to kolega SHamoth powinien mieć jeszcze ze 2 sztuki na sell, wal do niego na PW.

Link to post
Share on other sites

Pod warunkiem że jest pod katem, bo na sztorc ustawiony nawet metrowy nie zagwarantuje że jakimś cudem jakieś jajo się prześlizgnie :icon_wink:

Podobno już uratował jakiś kołnierz przed dekapitacją i się zwrócił :icon_wink:

Uprzedzając pytania, przez jakiś czas mam awersję to obróbki takich rzeczy w rękach...

 

Żeby to jeden... chciałem pożyczyć kolegom kulki przed manewrami. Już widzę te miny jakbym nie sprawdził testerem i w trzech karabinach za 1500zł+ były srogie zacinki.

 

Uwalenie gumki od AEG boli... rozwalenie słusznej gumy do VSR obliguje do empirycznego testu na "przebijalność moszny "kolegi" za pomocą biovali".

 

 

Btw, majstruję patentowy odtykacz lufy. Wężyk igielitowy 6mm (grubościenny z castoramy) + minipompka z igłą. Zalety rozwiązania to m.in brak możliwosci uszkodzenia HU przez wycior... W komorze PDI się sprawdziło, ciśnienie wypchnęło kulkę. Na pomysł wpadłem niedawno, przy próbie zastosowania wężyka jako wyciora - ale okazało się, że max to 30cm lufy i potem tarcie robi swoje. Jeszcze będę to musiał potestować, ale wydaje mi się to fajne, zwłaszcza do luf 65cm. Zamiast wężyka można by zrobić nakładkę na lufę... ale chyba wężyk lepszy, bo można go "wpuścić" w tłumik. Wiem, że są inne sposoby - ale ten wydaje mi się najmniej inwazyjny w terenie. Pozostaje sprawdzić "bezpieczne" ciśnienie. Nie wiem czy mega sroga zacinka nie wymagałaby zbyt dużego ciśnienia. Chociaż... wydaje mi się, że nie.

Edited by mikadorus
Link to post
Share on other sites

Czy jest możliwość żeby wykonał ktoś taki tester do lufy PDI na zlecenie?

 

Niestety wszystkie BBT już wyszły także nie pytaj bo nie ma ;)

 

Btw, majstruję patentowy odtykacz lufy. Wężyk igielitowy 6mm (grubościenny z castoramy) + minipompka z igłą. Zalety rozwiązania to m.in brak możliwosci uszkodzenia HU przez wycior... W komorze PDI się sprawdziło, ciśnienie wypchnęło kulkę. Na pomysł wpadłem niedawno, przy próbie zastosowania wężyka jako wyciora - ale okazało się, że max to 30cm lufy i potem tarcie robi swoje. Jeszcze będę to musiał potestować, ale wydaje mi się to fajne, zwłaszcza do luf 65cm. Zamiast wężyka można by zrobić nakładkę na lufę... ale chyba wężyk lepszy, bo można go "wpuścić" w tłumik. Wiem, że są inne sposoby - ale ten wydaje mi się najmniej inwazyjny w terenie. Pozostaje sprawdzić "bezpieczne" ciśnienie. Nie wiem czy mega sroga zacinka nie wymagałaby zbyt dużego ciśnienia. Chociaż... wydaje mi się, że nie.

 

A sprawdzałeś "awaryjną" pompkę rowerową na kartusze? ;)

Kwestia dorobienia krótkiej przejściówki, która dobrze by siedziała i uszczelniała się w lufie wew.

 

Ciekawostka,

Z 1k GFC 0.45 wybrałem 9 kulek które przechodzą przez BBT i zamknąłem w torebce strunowej, po miesiącu torebka nadmuchana a kulki nadal przechodzą... mindfuck...

Link to post
Share on other sites

To ja jeszcze panowie z nieco innej beczki. M4 z konwersją Mancraft i lufą 590 promyk. Ustawione na około 600-620fps. jaką wagę kulek byście w to wsadzili mając możliwość strzelania zdecydowanie sprawniej niż z bolt-action? 0,43? 0,4? A może 0,36 w pięknym białym kolorze widoczne w optyce?

Link to post
Share on other sites

To ja jeszcze panowie z nieco innej beczki. M4 z konwersją Mancraft i lufą 590 promyk. Ustawione na około 600-620fps. jaką wagę kulek byście w to wsadzili mając możliwość strzelania zdecydowanie sprawniej niż z bolt-action? 0,43? 0,4? A może 0,36 w pięknym białym kolorze widoczne w optyce?

Każde dobre w tej wadze, ale takich obecnie brak w sprzedaży.

Link to post
Share on other sites

Są jakieś obszerniejsze testy kulek alu albo ceramicznych? Pamiętam że kiedyś ten temat był poruszany.

Alu i szklane to tylko do 0,28g, a metalizowane są nieprodukowane już kilka lat. Ceramika wychodzi mniej więcej tyle (albo drożej), co pociski 7,62x39 więc mało kto używa i testów jako takich nie ma.

Link to post
Share on other sites

Są jakieś obszerniejsze testy kulek alu albo ceramicznych? Pamiętam że kiedyś ten temat był poruszany.

 

Powtarzam się po raz ostatni ;) Także niech ktoś to podepnie pod pierwszym postem.

Temat o ceramice jest tu http://forum.wmasg.pl/topic/116278-ceramiczne-kulki/

 

Nie spotkałem się z obszernym i wyczerpującym opracowaniem ale ogólnie z tego co wyczytałem na przestrzeni lat nie tylko w kwestii ASG to alu do zastosowań snajperskich są za lekkie, odlewy mało precyzyjne i mają pęcherze, obrabiane za drogie, czyszczenie lufy po dłuższym używaniu to masakra i się odkształcają więc są raczej jednorazowe.

 

Ceramika występuje w dwóch interesujących nas wymiarach 5.953mm(15/64") i 6mm.

W kilku klasach tolerancji od G60 do G3, gdzie G3 jest najdroższa ale stanowi też szczyt precyzji. Zapewne też są kulki w G100 czy G200 ale to już raczej mielniki niż kulki, chociaż mogły by się świetnie spisać z twardymi gumkami i do szlifowania luf ;)

Do tego jest jeszcze kilka spieków a interesuje nas głownie tlenek glinu Al2O3 z wagomiarem 0,4395-0,4486g dla średnic 5.953mm(15/64") i 6mm i dwutlenek cyrkonu ZrO2 z wagomiarem 0,6711-0,6849g dla średnic 5.953mm(15/64") i 6mm.

Stal ma 0,8724-0,8903g dla średnic 5.953mm(15/64") i 6mm, minimalne różnice mogą wynikać z różnic w gatunkach/rodzajach stali.

Al2O3 można by powiedzieć, że jest dość klasyczny i niczym się nie wyróżniający poza powtarzalnością przy niskich tolerancjach wykonania także jest to idealny zamiennik kulek 0.43-0.45g.

ZrO2 jest cięższy także poza większą stabilnością/celnością przy wietrze i minimalnie większym zasięgiem nic więcej nie daje.

Stal to samo co wyżej, jeszcze cięższe i celniejsze/stabilniejsze z minimalnym przyrostem zasięgu skutecznego ale tematu nie zgłębiałem bo to już przerost formy o czym poniżej.

Wszystkie wymagają bardzo miękkich gumek do podkręcania z racji bardzo gładkich powierzchni przy niskich tolerancjach.

Ceramika jest twardsza od stali co będzie tłumaczyć wyświecenia/degradacje nawet w lufach PDI po kilku/nastu K przelotów. Info z materiałów produkcyjnych/fabrycznych odnośnie zużycia np. powierzchni bębnów mielniczych czy częsci sortowników/dyspenserów mających bezpośredni kontakt z ceramiką.

Na polskie warunki kulka Al2O3 to koszt 5-6 naboi 9x19, ZrO2 jest o 1 9x19 tańsze, ściągane z zagranicy to nadal koszt 1-2 9x19. Plus jest taki że są wielokrotnego użycia, jeśli się je umyje i przede wszystkim znajdzie ;)

Ogólnie wszystko czego nie można wziąć na ząb bo pod nim nie ulega sieje postrach w środowisku ASG, także jest szansa że za ich używanie grozi ekskomunika. Choć dziwi fakt, że jechanie full auto na 450-500fps prosto w twarz jest łagodniej przyjmowane i tłumaczone "zaskoczeniem kiedy ktoś się nagle pojawia"... Ogólnie temat o śmiercionośnych kulkach też był wałkowany i mam wrażenie że to kwestia gustu. Jedni wolą dostać serię z miękkiego kompozytu, którego impuls jest mniej odczuwalny w kościach ale zabarwia większą powierzchnię na fioletowo i na dłużej, inni wolą oberwać z twardszych mieszanek które są na początku mniej przyjemne w przyjęciu z racji bardziej punktowego przekazania energii ale plamka jest mniejsza i często kończy się na żółci bez fioletu. Czy twardy kompozyt czy ceramika/stal mają podobne właściwości penetracji/niszczenia na twardych obiektach. Wszystkimi kulkami można pozbawić znajomych uzębienia i oczu. Także mam nadzieję że nie będzie kolejnego shitstorm'u z tego powodu bo jest to rozważanie na poziomie kto jakie kobiety woli, w 75% wszystkie zachodzą w ciążę, czynią podobne straty w portfelu, kiedyś dorobią ci rogi itp. itd. a co dają w zamian i czy to nam pasuje to już kwestia gustu o której wspomniałem wyżej.

Teraz chyba najważniejsze, osiągi.

Amunicja jest ważna ale wujowe złożenie i wyregulowanie repliki potrafi zniweczyć strzelanie nawet zubożonym uranem. Al203 przy optymalnym złożeniu repliki/dobraniu mocy/dawki pędnika/wyregulowaniu pozwala na osiągnięcie skutecznego zasięgu ~80-90m dla srającego +5m dla salutującego piechura czyli zasięg niewiele większy lub porównywalny dla segregowanych tradycyjnych ciężkich kulek, których już nie ma na rynku. ZrO2 poprawia te osiągi o jakieś kolejne 5m przy odpowiednim wzroście mocy ale widać już promilowy skok a nie milowy jak przy przejściu z 0.28 na 0.43 chociaż przyrost masy kulki jest większy. Także praktyczną granicą jest 110m dla stojącego celu, owszem kulki latają nawet na 150m ale tam już nie ma mowy o celowaniu, raczej biblia, paciorki i modlitwa żeby łaskawie weszła 1 na 10. Stalowe wykazują jeszcze mniejszy przyrost skuteczności przy jednoczesnym wzroście mocy repliki. I tu pada w myśli klasyczne WTF lub pierdoli jak potłuczony. Sporo w tym prawdy bo moc replik była podnoszona, gęstość kulek też tylko problem w tym jak to wszystko jest wykorzystane. A problem tkwi w tym, że im kulka cięższa tym ma większą bezwładność która z podkręceniem zwiększa się jeszcze bardziej, co jest super ale z drugiej strony chujowe jak się przypomni że kulka w locie jest stabilizowana jedynie przez żyro/magnusa, zero finów/lotek. Każde skuteczne odczepienie się strugi powietrza lub jej przyklejenie powoduje zmianę toru lotu kulki, które ze wzrostem gęstości/bezwładności pożera więcej energii kulki i w późniejszej fazie lotu ma nikłą szansę na skorygowanie do pierwotnej trajektorii. Innymi słowy z racji fizyki/aerodynamiki/mechanizmu wyrzucania kulki/warunków terenowych w początkowej fazie lotu kulką rzuca jak dziwką w kościele. To tyle jeśli chodzi o klasyczne i siłowe rozwiązanie problemu, kosztowna amunicja, kosztowne złożenie i regulacja repliki a i tak w terenie trzeba by ją ponownie wyregulować pod kątem HU, fps, ilości pędnika itp. itd. a po godzinie temperatura i wilgotność się zmienia lub po 5 minutach jak wychodzimy z lasu na łąkę lub w ułamku sekundy jeśli kulka zmienia środowisko z leśnego na łąkowe i cały wysiłek/czas i kasa idzie w pip. Także jak ktoś jeszcze nie zauważył to jest to temat rzeka do rozważań akademickich i raczej do zabawy w tunelu bo w terenie wszystko się sypie.

Ciężkie i precyzyjne kulki mogą natomiast dać ładne efekty jeśli podejdzie się do problemu z głową a nie siłą. Zastosowanie LRB w replikach skutkowało zasięgiem skutecznym nawet 130m na niskich wagomiarach ale pojawiał się kolejny problem, energia/fps'y szły w konwersję energi na spin kulki i o ile latały ładnie i daleko to odbywało się to lobem i przy niskich prędkościach także matrix pełną gębą jeśli ktoś wiedział skąd lecą ;)

 

Życie to sztuka wyboru i ciągłych kompromisów także jak ktoś chce to może się bawić ale i Spajda i Mendi raczej potwierdzą że pewnych granic nie da się przekroczyć lub jest to zbyt kosztowne. Najbardziej sensowne jest chyba zastosowanie modyfikacji HU i odpowiednie wyregulowanie repliki, często zejście z mocą poniżej 580fps i dobranie/zgranie podzespołów tak żeby nie było zbytniego nadmiaru pędnika w lufie a to wszystko trzeba za każdym razem od nowa robić jeśli zmieni się amunicja.

 

Ogólnie jest to temat na doktorat ;) także rozpisywać bardziej się nie będę bo w praktycznym zastosowaniu może się nadać jedynie do zagotowania wody. Dorzucę jedyne pewną kwestię do zastanowienia. Japończycy konstruowali repliki pod pewne ograniczenia i cała konstrukcja się na tym opiera, skopiowanie rozwiązań i zwiększanie mocy bo w danym kraju nie ma limitu lub jest wyższy zaburza optimum jakie wypracowali i wymaga przekonstruowania bebechów dla pełnego wykorzystania nowych warunków prawnych a nie tylko zwiększenie mocy i użycie cięższych kulek...

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

Dziękuje za jasne wytłumaczenie, teraz takie szybkie pytanie. Czy ktoś próbował wykorzystać kulki z ZrO2 w replice napędzanej HPA z lufą wide bore i Rhopem czy prawdopodobnie będę pierwszy jak znajdę odpowiednią ilość gotówki?

 

Środowiskowe mity i zaszłości z poprzedniej epoki szybko wyjaśnię, mam dar przekonywania. Jeszcze sami będą u mnie zamawiać te śmiercionośne laserowe dzidy. Gumkę dobiorę, mam kilku kandydatów.

Edited by Spirit_
Link to post
Share on other sites

Dziękuje za jasne wytłumaczenie, teraz takie szybkie pytanie. Czy ktoś próbował wykorzystać kulki z ZrO2 w replice napędzanej HPA z lufą wide bore i Rhopem czy prawdopodobnie będę pierwszy jak znajdę odpowiednią ilość gotówki?

 

Środowiskowe mity i zaszłości z poprzedniej epoki szybko wyjaśnię, mam dar przekonywania. Jeszcze sami będą u mnie zamawiać te śmiercionośne laserowe dzidy. Gumkę dobiorę, mam kilku kandydatów.

 

Nie zapomnij o profilaktycznym portowaniu lufy i zapewnieniu kulce koncentrycznego położenia przed, pod i trochę za HU jak już się tak bawisz ;) A w modyfikacjach HU nie chodzi tylko o zwiększenie powierzchni ale przede wszystkim o wytworzenie większego spinu na mniejszym dystansie, czyli bardziej o symetryczny docisk po bokach blisko osi obrotu niż długi docisk z góry.

Link to post
Share on other sites

 

 

Wam one nie puchną czy jak? Tylko ja takie trafiłem?

 

 

Kupiłem pod koniec lutego 3 paczki i przesypałem do butelki. Oprócz tego mam jeszcze trochę trzymanych w woreczku( z zeszłego roku)- wszystkie przechodzą przez promyka. Jak znajdę suwmiarkę to mogę kilka zmierzyć.

Edited by Karol3101
Link to post
Share on other sites

shamoth czyli sprawdzają się moje luźne przemyślenia na ten temat i jednocześnie obalamy forumowe mity. To dobrze, zapewnienie dobrego spinu WYDAJE się łatwiejsze od dłuższego docisku bo mogę do tego wykorzystać customowy dystanser który wystrugam dremelkiem albo zaprzęgnę domownika z dyplomem technika dentystycznego do pomocy. Ten stwór rysuje okręgi bez cyrkla i w ogóle ma lepszą dokładność niż maszyna CNC ;)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...